14 miesięcy pozbawienia wolności – taką karę otrzyma Morimakan D., piłkarz malijskiego pochodzenia, który miał udział w kradzieży samochodów piłkarzy Radomiaka, samemu reprezentując wówczas… Radomiaka.

Do zdarzenia doszło w maju, pisaliśmy o nim tak:
Policja zatrzymała i przesłuchała Morimakana D., czyli… klubowego kolegę poszkodowanych. 22-latek asem nie jest, zaliczył w tym sezonie ledwie pięć występów. Regularnie gra za to w czwartoligowych rezerwach. Do Radomia trafił z piątej ligi francuskiej – peryferia futbolu. Transfer kuriozalny, ale chyba nikt nie spodziewał się, jakie poniesie za sobą konsekwencje. Okazało się bowiem, że auta zniknęły za sprawą kolegów Morimakana D. Chwilę wcześniej odwiedziło go dwóch znajomych z Francji. Słyszymy, że kręcili się tu chwilę i od początku wyglądali na typów spod ciemnej gwiazdy. Ponoć obaj dojechali do Radomia taksówką za 1000 zł.
Chyba stwierdzili, że to za drogo i trzeba wymyślić inny sposób na powrót do domu.
Do kradzieży miało dojść w taki sposób, że ktoś podczas treningu wyniósł z szatni kluczyki do obydwu samochodów. Nie wiemy, czy był to sam D., który był w tej sprawie przesłuchiwany, czy za wszystkim od początku do końca stoją jego koledzy, więc nie będziemy Morimakana oskarżać. Być może sam wplątał się w jakąś dziwną relację i teraz za to płaci, bo jego goście wymusili na nim pomoc przy całej akcji. Faktem jest jednak to, że kumpli wybrał fatalnie, bo obaj zostali rozpoznani przez osoby, które widziały ich wcześniej w hotelu, w którym mieszka francuski piłkarz. Dlatego D. spędził noc na przesłuchaniu, tłumacząc się z całego zajścia.
(…) Pięć spotkań i 25 minut w 1. lidze. Siedem meczów i asysta w zespole rezerw. Wplątanie się w kradzież dwóch samochodów kolegów z drużyny. No, nie był to najlepszy zakup w historii radomskiego klubu. Coś czujemy, że Francuz ustanowił właśnie nową kategorię transferowych niewypałów.
Zawodnik przyznał się do winy, okazał skruchę i poddał się dobrowolnie karze. Samochody szybko się znalazły, to nie była kradzież stulecia.
CZYTAJ TAKŻE:
- – GTA Radom. Skradzione auta piłkarzy
- Kradzież samochodów piłkarzy Radomiaka. Dwa miesiące aresztu dla Morimakana D
Fot. NewsPix
PDW DINDU NUFFIN!
i tak właśnie zdenerwowałem wszystkich.
No tak średnio, słabe 2/10
Morimakan… Kurwa to już samo imię wskazuje, że to jest niezły ananas. Sami przeczytajcie to jeszcze raz na głos MORIMAKAN. Do tego murzyn, to już wiesz, że to się kurwa nie może dobrze skończyć
Polskie kluby są rasistowskie, takie egzotyczne transfery z Mołdawii, Armenii czy bardzo niskich lig angielskich, francuskich czy niemieckich to zawsze czarnoskórzy piłkarze, biali nie potrafią skakać czy co?
To są futbolowe jaja.
Myślałem,że po demolce auta piłkarza Bełchatowa przez kolegów piłkarzy- nic bardziej głupiego Ci kopacze nie zrobią
A jednak…
Ten afrofrancuz jednak jest zdrowo walnięty w swój łeb
Warto wspomnieć że ten czarny łeb, wykazał się wybitnym ,,sprytem”tz nie przewidział że nowe auta mają coś takiego jak GPS no i.. tak wpadły nasz urocze murzynki, wpadły bo inteligencja dalej na poziomie przodków, którzy cytując klasykę ,, nie potrafili spierdolić przed siatką”.
Zrobią mu odwrotne oreo?
Taksówką za 1000 zł z Francji?..dobry żart..obstawiam, że ktoś jeszcze w tym siedzi.. tak wrócili do szatni i nie zauważyli..ze kluczyki zniknęły..coś mi to pod wyłudzenie podchodzi i sprzedaż auta..ale co ja tam wiem..