Jakub Świerczok po raz kolejny wpisał się na listę strzelców w japońskiej J1 League. Tym razem były napastnik Piasta Gliwice trafił do siatki w zremisowanym 2:2 meczu z Vissel Kobe, gdzie występują między innymi Thomas Vermaelen, Bojan Krkić oraz Andres Iniesta.
Bramka Świerczoka naprawdę może się podobać. Spójrzcie:
To czwarte trafienie piłkarza Nagoya Grampus w rozgrywkach ligowych (w dziesiątym występie). Świerczok ma też na koncie gola w J-League Cup, kolejnego w Pucharze Cesarza, a także trzy trafienia w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Jego drużyna po 33 meczach J1 League plasuje się na czwartym miejscu w tabeli i traci obecnie trzy oczka do najniższego stopnia podium (na którym plasuje się właśnie ekipa Vissel Kobe).
CZYTAJ TAKŻE:
- „Świerczok ma dużą szansę stać się gwiazdą japońskiej ligi”
- Nagoya Grampus. Gdzie trafia Jakub Świerczok?
- Podejście zmienił o 180 stopni, charakter nie. Historia Jakuba Świerczoka
fot. FotoPyk