Derby miało wielkie plany, miała być Premier League, był hitowy transfer Bielika, sprowadzenie Wayne’a Rooneya. Aktualnie klub ma coraz większe problemy, o których szerzej pisaliśmy tutaj. Te problemy wpływają też na… finanse Lecha Poznań.
Jak poinformowała gazeta The Telegraph, Derby po prostu nie płaci za zawodników, których kupiło w lepszych czasach. Na razie Lech miał dostać za Jóźwiaka dwa miliony euro, czyli Derby zalega jeszcze 2.3 bańki. Problem polega na tym, że może być ciężko szybko odzyskać resztę – klub jest objęty nadzorem administracyjnym, a wierzycieli jest więcej. Przykładowo kupiony z Arsenalu Bielik – tutaj zaległości transferowe to 6 milionów.
Dziś Derby grało ze Swansea, zremisowało 0:0. Jóźwiak cały mecz przesiedział na ławce. Derby jest na ostatnim miejscu w tabeli po tym, jak dostało 12 punktów karnych za problemy finansowe. Jóźwiak nie zdobył ani jednego gola, nie zrobił żadnej asysty.
Fot. NewsPix