Zając kontratakuje. Szalony pozew dla Korony

Czasem zastanawiamy się, co słychać u Krzysztofa Zająca. Zupełnie szczerze – tęsknimy, bo całkiem nudno bez niego. Ale najlepszy prezes w historii Ekstraklasy nie daje o sobie zapomnieć. I nawet z marginesu polskiej piłki potrafi poprawić humor.

Zając tak bardzo wierzył w swoją misję, że trzymał się stołka dopóki Korona nie została ostatecznie przejęta przez miasto, czyli do końca października 2020 roku. Proces trwał długo i w pewnym momencie nie było jasne, czy klub w ogóle przetrwa. Po niemieckich rządach zostało sporo długów, a płynność finansowa została zaburzona. Zając wciąż walczył. Było tak źle, że podjął ostateczną, dramatyczną wręcz decyzję: nie wypłacał pensji nawet sobie samemu.

SIÓDME ZWYCIĘSTWO Z RZĘDU KORONY? SPRAWDŹ OFERTĘ FUKSIARZA!

Ogromny ból, który powstał wskutek braku wynagrodzenia przez kilka miesięcy, tkwi w naszym biedactwie do dziś. Nie uśmierzył go nawet fakt, że Korona rządzona przez miasto przy najbliższej możliwej okazji spłaciła wszelkie zaległości wobec byłego prezesa. Ten jednak, żeby ulżyć sobie w nieustającym cierpieniu, poszedł do sądu. Do kieleckiego klubu trafił pozew, w którym Zając domaga się kilku tysięcy złotych odsetek za to, że nie dostał pensji na czas.

Tak, nic wam się nie przewidziało.

Krzysztof Zając zrujnował Koronę Kielce do tego stopnia, że nie wypłacał pensji nawet sobie.

Ten sam Krzysztof Zając domaga się teraz od Korony Kielce odsetek za to, że Krzysztof Zając nie zapłacił Krzysztofowi Zającowi pensji na czas.

No… czego nie rozumiecie? Dożyliśmy czasów, w których nawet Krzysztof Zając walczy z patologiami, jakie w kieleckim klubie działy się za sprawą Krzysztofa Zająca. I my zamierzamy mu kibicować. Brawo Krzychu, walcz o swoje! Idź na salę rozpraw z podniesionym czołem! Jeden ze świadków (były prezes Korony – Krzysztof Zając) może będzie po twojej stronie! Będą ci mówić, że już się w Kielcach nachapałeś, ale naszym zdaniem te kilka tysięcy złotych jeszcze ci się należy!

Za zasługi, a co!

ZAJĄCA Z KORONY, KORONIE LŻEJ. EKSTRAKLASA ZNOWU W KIELCACH?

Fot. FotoPyK