Inter Mediolan – mimo mistrzostwa Włoch – znalazł się w naprawdę nieciekawej sytuacji. Chiński właściciel klubu zagrał grubo i wplątał się w ogromne długi.

Jakie? Zdaniem włoskiego „Il Fatto Quotidiano” mowa o aż 700 milionach euro. Złożyła się na to pożyczka w kwocie 275 milionów (trzeba spłacić ją w trzy lata z dużymi odsetkami) i zaległe długi. Smutnego obrazu dopełnia fakt, że według raportów Inter na siebie nie zarabia i wciąż trzeba dokładać do interesu.
To dlatego klub opuścili już chociażby Lukaku i Hakimi oraz szereg innych zawodników. Wygląda na to, że to nie koniec wyprzedaży w Mediolanie. Mówi się też o tym, że Chińczycy chętnie sprzedaliby klub. Liczą na ofertę w kwocie 600 milionów euro. Pytanie, czy znajdzie się zainteresowany klubem, który w pierwszej kolejności będzie trzeba wykaraskać z ogromnych zaległości.
amika daje 150 tysięcy ojro 🙂
Ohohoho
W trzech ratach po około 45000 €… 😉
A po jakim kursie? I czy w bilonie? Bo wtedy taniej liczą.
Kolejni geniusze finansow, jak w Barcelonie 😀
Szkoda tylko, że piszecie o Interze jak prawda jest taka, że w takim finansowym dołku jest każdy poważny klub nie licząc psg i angielskich zespołów.
i Bayernu Monachium, który w dołku nigdy nie będzie.
Bayern tez jest w dolku. Widac jak szaleja na rynku
Nie szaleją bo liczą pieniądze. Skoro mieli straty przez pandemię to po co się szarpać i wydawać krocie na transfery?
Oni zawsze byli skąpi a teraz szczególnie. Lecz tak powinna działać poważna firma a nie żyć na kredyt
Przecież to przedruk z innych portali.
Pamiętajmy też o Wiśle Kraków.Im zapaść nie grozi.
Już wiadomo czemu w Chinach tak prężnie rozwija się sztuczna inteligencja.
Ta ludzka stamtąd ma nie umie podstaw matematyki.
Jasne, bo gdzie indziej to biznesmeni nie popadają w długi.
Hmmmm, tak to ja chyba też potrafiłbym zbudować silną drużynę. Pożyczyć kasę, ściągnąć za tę pożyczoną kasę dobrych graczy, zrobić wynik, a gdy nic się nie bilansuje wystawić zadłużony klub na sprzedaż. Genialne.
To spróbuj pożyczyć kilkaset milionów euro, powodzenia.