Reklama

Skandal: pobicie sędziów w dolnośląskiej A-klasie

redakcja

Autor:redakcja

04 maja 2021, 10:36 • 1 min czytania 5 komentarzy

W dolnośląskiej A-klasie doszło do skandalu. Pobici zostali sędziowie. Trafili na obdukcję.

Skandal: pobicie sędziów w dolnośląskiej A-klasie

Skandaliczne zajście miało miejsce na meczu Błękitni Pustków Wilczkowski – Ślęża Sobótka. Jak informuje portal dolfutbol.pl, mecz przebiegał w spokojnej atmosferze. Goście wygrywali 2:0, tylko raz została pokazana żółta kartka.

W 88. minucie jeden z piłkarzy gospodarzy wykrzyczał w stronę arbitra „widzisz coś kurwa?”. Obejrzał za to żółtą kartkę, a następnie sędzia usłyszał, że „nie wyjdzie stąd cały, kurwa”, został opluty i odepchnięty przez agresora. Rozjemca momentalnie wyjął z kieszeni czerwony kartonik i wtedy rozpoczął się raban.

  • wyrzucony z boiska piłkarz próbował wymierzyć cios,
  • na boisko wbiegł działacz, który „stanął w obronie” piłkarza,
  • po zakończeniu meczu doszło do kolejnego ataku,
  • za arbitrem głównym stanęli asystenci – jednego z nich przewrócono i skopano, drugi dostał pięścią w twarz,
  • do agresorów dołączył jeszcze jeden zawodnik,
  • sędziowie wylądowali na obdukcji,
  • na stronie dolfutbol.pl pokazano zdjęcie protokołu meczowego poplamionego krwią.

Mamy nadzieję, że klub Błękitni Pustków Wilczkowski zostanie sowicie ukarany, a agresorzy już nigdy nie wybiegną na boisko. Można się tego spodziewać, jakiś czas temu opisywaliśmy sprawę Dębu Pruszowice, którego DZPN wykluczył z rozgrywek za groźby w stronę arbitra. Wkrótce opiszemy sprawę szerzej.

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
6
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

5 komentarzy

Loading...