Wojciech Cygan, prezes Rakowa Częstochowa, był gościem dzisiejszej „Misji Futbol” w Kanale Sportowym. Jedna z najważniejszych postaci częstochowskiego klubu opowiedziała na gorąco o tym, co działo się w finale Pucharu Polski. A także o tym, co działo się po nim, choć jeśli wierzyć prezesowi Rakowa, impreza nie była zbyt długa.

– Obserwowałem napięcie moich współpracowników z rady nadzorczej, akurat siedzieli obok. Było ono duże – zaczął prezes Cygan. – Myślę, że wasza analiza, której się przysłuchiwałem, jeśli chodzi o poszczególne fazy meczu, była trafiona. Weszliśmy nie najlepiej, ale z każdą minutą widać było coraz większą determinację. Ivi Lopez przypieczętował naszą przewagę, ale szacunek dla Arki za wysoko postawione wymagania – dodał szef Rakowa.
Według relacji Wojciecha Cygana drużyna nie świętowała tego sukcesu przesadnie długo. Już w środę o godz. 19 Raków czeka kolejny mecz ligowy. – Drużyna przyjechała na kolacje, wspólnie ją zjedliśmy i wyjechała do Woli Chorzelowskiej na zgrupowanie przed meczem ze Stalą Mielec. Może był wesoły autobus, ale wiem, że od rana trwa trening. Weselej będzie po mecze w Szczecinie!
https://fuksiarz.pl/rejestracja?wpsrc=weszlo&utm_source=weszlo&btag=a_26b_5c_&wpcn=weszlo-fu-pl-21q1-sb-fuksiarz-wewnetrzne-linki-weszlo&utm_campaign=weszlo-fu-pl-21q1-sb-fuksiarz-wewnetrzne-linki-weszlo&wpscn=wewnetrzny_tracker&utm_medium=wewnetrzny_tracker
Wiadomo już, że Raków Częstochowa zacznie pucharową przygodę od drugiej rundy el. Ligi Konferencji. Dla zdobywcy Pucharu Polski będzie to pierwszy występ w europejskich pucharach, więc Raków będzie losowany na bazie współczynnika krajowego. Nie daje on większych szans na bycie rozstawionym, jednak w Częstochowie nic sobie z tego nie robią. – Nie po to awansowaliśmy do pucharów, żeby raz pojechać do jakiegoś egzotycznego kraju. Gdybym chciał jechać na egzotyczne wakacje, to bym za nie zapłacił. Mam nadzieję, że polskie kluby będą trochę dłużej ratowały kibiców – skomentował sprawę prezes klubu.
fot. FotoPyK
Białoruś, Andora egzotyczne kraje?
Polski wyścig o eurowpierdol zapowiada sie pasjonujaco.
Może pan prezes liczy na pasjonujące starcie z Realem Madryt albo co najmniej PSG, od biedy jakis Man U. 🙂 Może niech ktoś mu powie, że to nie ta liga mistrzów? 😉
Radowały, a nie ratowały ♂️
Radowały raczej, nie ratowały…
Droga Retakcjo, tfu, Redakcjo…
Wcale się nie zdziwię jeśli to ten kopciuszek z Częstochowy nam podreperuje współczynnik po tym sezonie. No bo czemu nie? 😀
W każdym razie: piękna sprawa, bo Puchar Polski i miejsce na podium ligi na stulecie klubu, a jeszcze jest szansa na zagranie w pucharach. Już zrobili więcej niż od nich oczekiwano, każdy krok dalej to miły bonus. Powodzenia!
No, na pewno. Skoro trzęśli nogami przed drugoligową Arką, to z pewnością będą w Europie rywali po kątach rozstawiać.
Arka gra w 1 lidze a nogami to ty trzesiesz jak na klozecie siedzisz
Ale rzecz w tym, że Raków nic nie musi już udowadniać. Co ugrają, to ich.
Jak zespół zbudowany na Zawadzie, Cebuli, Gutkovskisie, Araku i innych ligowych spadach przejdzie kogoś sensownego (a będzie miał 3 mocniejsze drużyny po kolei) to warto będzie Panie Wojtku przemyśleć pielgrzymkę na Jasną… wrrróć. Guadelupa będzie ambitnym celem, bo na Jasną może Pan isc z lodem na spacer.
P.S trzeba odjąć Piątkowskiego (czy zdąży być w formie Petrasek?) i pewnie Lopeza, Tudora i Schwarza. Powodzenia
Dodanie Cebuli do tego zacnego grona oznacza że nie ogarniasz tematu na który próbujesz się wypowiedzieć
Nie zgadzam się. Cebula w Koronie pod koniec był coraz słabszym, niewykorzystanym potencjałem i bardzo dobrze pasuje do tego grona. Sprawdz liczby itp
Piątkowski to nie ta sama pozycja co Petrasek, Czech gra tam, gdzie Niewulis. W taktyce Papszuna to ważne, półboczni obrońcy mogą biec do przodu z piłką przy nodze, środkowy nigdy tego nie robi, wybiega tylko na stałe fragmenty. Od zastępcy Piątkowskiego wymagana byłaby technika użytkowa i nie wiem, czy ktoś tam jest obecnie w składzie na odpowiednim poziomie. Mikołajewskiego dawno już nie widać, Arsenić jest wypożyczony i choć ma klauzulę wykupu, to nie wiadomo, czy Raków z niej skorzysta, a Jach jest niepewny, z nie tą nogą wiodącą, no i też wypożyczony, za to bez klauzuli (chyba). Jeśli Mikołajewski nie zrobi dużego progresu, to będą musieli szukać paru ludzi do tej formacji na puchary.
No to Stal Mielec utrzymała się. Będzie proste wytłumaczenie dlaczego z Rakowem wygrali 😉
Pytanie na jakim stadionie będą grać? Bełchatów? Bo chyba nie w Częstochowie…?
Popierdolić głupoty i ponapinać się przed startem eliminacji do Lipca jeszcze można.
Potem Raków będzie startował od 2rundy LKE jako zespół nierozstawiony i do wylosowania będzie miał m.i.n:
-Basel, Viktoria Pilzno, Astana, Feyenoord, FCSB, Partizan, PAOK, AEK, Partizan, Rosenborg, Maribor, Rijeka, Wolfsberg, Vitoria Guimares
Mi tam rakow byl dosc obojetny ale przez to nachalne spuszczanie sie weszlo nad wielkoscia papszuna i wielkiego 'projektu’ medalikow stracilem cala sympatie dla tego klubu. To samo na interii z krakowskim wymiotem bialonskiego. Zreszta co tu oczekiwac od mediow gdzie takie osoby jak paczul maja swoja publike.
Cygan faktycznieś taki śniady coś… Przygoda skończy się na tej jednej rundzie dla was… Poza tym, gdzie są rozgrywki Pucharu Zdobywców Pucharów? Gdzie Puchar UEFA? Teraz to jakieś faktycznie egzotyczne, bez jakiwgolwiek prestiżu. Poza tym, cała Polska się wstydzi, puchar Polski zdobyli Żydzi…
Dowcipny. Będzie szybki wpierdol i zdziwienie, że są jakieś mocniejsze kluby od naszych gigantów z Ekstraklapy.