Reklama

Szymon Marciniak krytykowany za hit ligi greckiej. „Nie było karnego!”

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

07 marca 2021, 22:45 • 2 min czytania 23 komentarzy

Szymon Marciniak poprowadził dziś szlagier greckiej ekstraklasy. PAOK (3. miejsce w lidze) podjął przed własną publicznością Aris (2. miejsce). Derby Salonik zakończyły się wynikiem 2:2, a polski arbiter znalazł się pod ostrzałem krytyki.

Szymon Marciniak krytykowany za hit ligi greckiej. „Nie było karnego!”

Spotkanie miało niezwykle emocjonujący przebieg. Goście prowadzili już 2:0, ale w 87 minucie gry PAOK zdobył kontaktowego gola. Następnie, już w doliczonym czasie, Marciniak podyktował dla gospodarzy rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Vieirinha. – Lepsza drużyna dzisiaj nie wygrała – czytamy w oficjalnym komunikacie Arisu. – Ale cała Grecja widziała, kto w tym meczu zasłużył na trzy punkty.

Marciniak zawalił hit greckiej ligi?

Kibice Arisu nie ukrywali wściekłości. Wybrane komentarze na Twitterze:

  • „To nie był rzut karny”
  • „Chyba już nikt nie wierzy, że wydrukowane karne skończyły się w erze VAR-u”
  • „Nie ma mowy, że to był rzut karny”

Polskiemu arbitrowi wypominano także błędy z przeszłości, gdy w europejskich pucharach – zdaniem greckich kibiców – krzywdził Olympiakos Pireus. W podobne tony uderzali również członkowie drużyny Arisu, na przykład 33-letni Bruno Gama, którego cytuje portal Nova Sports. – Przeciwnicy dostali rzut karny, którego moim zdaniem nie było – skwitował Portugalczyk. Potem sprawę skomentowano także na oficjalnej stronie klubu: – Panie Clattenburg, gratulujemy Polaka, którego nam pan przysłał – ironicznie podziękowano szefowi greckich sędziów.

Obejrzyjmy sobie tę sporną sytuację, która tak rozwścieczyła ekipę z Salonik:

Reklama

 

Cóż, naszym zdaniem burza w szklance wody i ewidentna jedenastka dla gospodarzy. Tym większe słowa uznania dla Marciniaka, że podjął decyzję w takich, a nie innych okolicznościach. Pod wielkim ciśnieniem. Być może popełnił jeszcze w tym meczu jakieś błędy w sytuacjach pomniejszego znaczenia, których nie widać na skrócie, ale tutaj miał po prostu rację.

fot. FotoPyk

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Sebastian Warzecha
1
Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

23 komentarzy

Loading...