
weszlo.com / Suche Info
Opublikowane 06.03.2021 17:31 przez
Kamil Warzocha
Wiadomo, że Mbappe to kozak. Nie od dziś, nie od miesiąca, nie od roku. Mówią o tym eksperci, byli piłkarze i obecny top piłki nożnej w Europie. Francuz staje się powoli zawodnikiem z najwyższego świecznika, co może zawdzięczać nie tylko sobie, ale również chodzącym po świecie legendom. Jedną z nich jest oczywiście Pele, który tak jak w niesamowitych słowach wypowiadał się swego czasu o Messim, tak namaścił teraz piłkarza PSG.
– Kylian Mbappé może zostać moim spadkobiercą i nie mówię tego jako żartu. Znów widzę siebie, kiedy patrzę na jego zdolności. Jest niebywale szybki w podejmowaniu decyzji, szybki ogółem, a do tego jeszcze drybluje jak ja – powiedział Pele (za Le Parisien).
Wiemy, jak to bywa z takimi porównaniami. Piłkarskie legendy lubią widzieć w kolejnych pokoleniach swego rodzaju własnych następców. Czy zawsze mają rację? Z tym trzeba uważać, choć w przypadku Brazylijczyka chyba możemy stwierdzić, że głupstw nie wygaduje. Jasne, wskazuje w Mbappe rzeczy, które mają inne odzwierciedlenie w rzeczywistości obecnej, a tej sprzed kilkudziesięciu lat. Ale, co by nie mówić, francuski gwiazdor może urosnąć w piórka, kiedy ktoś taki nazywa go jego spadkobiercą.
Patrząc na dotychczasowe dokonania Mbappe, jego wciąż niebywały potencjał i kapitalne liczby, nie będzie herezją stwierdzenie, że za kilkadziesiąt lat to Francuz będzie w ten sposób namaszczał przedstawicieli nowego pokolenia. Wszystko idzie właśnie w tym kierunku. Skoro sam Pele dodaje tutaj swoje trzy grosze, cóż, pozostaje mu wierzyć. Nikt się chyba nie obrazi, jeśli Mbappe dokona tyle dobrego, co brazylijski staruszek.
Fot. Newspix.pl
Kamil Warzocha
Nołnejm z Chojnowa wynaleziony przez trenera Rokuszewskiego. Trzeci najmłodszy w zespole Weszło, filolog i (jeszcze) student dziennikarstwa. Chciał być piłkarzem, może kiedyś zostanie dziennikarzem. Na boisku czerpie z Zielińskiego, w życiu od Lewandowskiego. Najbardziej lubi robić wywiady.
Opublikowane 06.03.2021 17:31 przez
Jego następca to kiedyś odbił się już od Sandecji.
Dokładnie! od razu przypomniał mi się Freddy Adu. Pozdrawiam
Ilu to juz tych spadkobiercow mial Pele? Ma nowego co roku. Niektorzy geniusze na boisku okazuja sie prostakami w normalnym zyciu. Kiedys pilkarze olewali edukacje. Maradona, Totti(chociaz wydal kiedys na cele charytatywne zbior kawalow na swoj temat). Pele niedawno zaswiecil na social media po rekordzie bramek Cristiano.