
weszlo.com / Suche Info
Opublikowane 05.03.2021 22:10 przez
redakcja
Niezbyt wesołe jest życie Zlatana Ibrahimovicia w ostatnim czasie. Najpierw Szwed został oskarżony o bycie rasistą, po tym jak wdał się w kłótnię z Romelu Lukaku i żartował z historii o laleczce voodoo. Teraz wystąpił na festiwalu w Sanremo, ale niestety nie zapamiętano go z niego przez umiejętności wokalne. Szwed naraził się Partii Gejów, która ostro skrytykowała jego żart i oskarża go o homofobię.
O co chodzi? Podczas show w Sanremo Amadeus, czyli gospodarz imprezy, poprosił “Ibrę” o opisanie tego, jak festiwal wyglądałby w jego domu. Zlatan długo się nie zastanawiał.
– Orkiestra na wejściu. Piosenkarze w salonie. Dziewczyny ze Zlatanem. A ty? Możesz mi zrobić kawę w kuchni – zażartował napastnik Milanu. Amadeusowi ten opis jednak nie wystarczył. Dopytał jeszcze, co miałby robić Achille Lauro, znany włoski raper. I w tym momencie Zlatan wpakował się w kłopoty, bo wokół Lauro narosło wiele plotek dotyczących jego orientacji. Nie bez powodu – przed rokiem właśnie w Sanremo pocałował na scenie gitarzystę. Ibrahimović odpowiedział: – Umieścimy go w garażu, żeby pilnował samochodów. Żaden złodziej nie wejdzie i niczego nie ukradnie, bo będą się go bać.
Partia Gejów oskarża Zlatana
Słowa zawodnika Milanu nie spodobały się jednak Fabrizio Marrazzo. To włoski polityk, rzecznik Partii Gejów. Marrazzo stwierdził, że żarty Zlatana podchodzą pod homofobię i dyskryminację. – Te żarty są poniżające, ten ton macho… Już w 2010 roku Ibrahimović używał homofobicznych żartów, kiedy dziennikarz zapytał go, czy jest gejem, a on odpowiedział, żeby przyprowadził mu swoją siostrę.
Szweda skrytykował także dziennik “La Repubblica”. – Oprócz homofobicznych żartów i znęcania się nad Amadeusem wyróżniało go to, że w ogóle nie ironizował. A to tylko wzmacniało wszystko, co powiedział. Skoro chcieli piłkarza jako prezentera, może trzeba było zadzwonić do Francesco Tottiego? Żeby zadowolić publiczność, nie wystarczy wiedzieć, jak strzelić gola – czytamy we włoskiej gazecie.
“La Repubblica” uderzyła też w ceremonię wręczenia kwiatów. – Zastosowano praktykę opartą na przestarzałych stereotypach płci, wręczając je tylko kobietom.
Ostatecznie bukiet skończył w rękach Zlatana, co widzimy na filmie dokumentującym jego występ.
Get a striker who can do it all. Calcio legend and a singer. There can only be one ZLATAN #Ibrahimovic #sanremo pic.twitter.com/WFxQTiOMvV
— TheMilanGuys (@TheMilanGuys) March 5, 2021
Sanremo pełne przygód
Dla Zlatana Ibrahimovicia występ na festiwalu w Sanremo był zresztą jedną wielką przygodą. Wystarczy wspomnieć, że Szwed musiał dostać się na imprezę… skuterem. W dodatku nie swoim! Napastnik utknął w korku spowodowanym wielką kraksą, więc żeby się nie spóźnić, złapał stopa. Traf chciał, że wybrał dwukołowca, czym pochwalił się, nagrywając swoją trasę.
Zlatan picked up a ride from a Milan fan on a motorcycle after being stuck in traffic going to Sanremo 😂 pic.twitter.com/bDpTBVv6IA
— Italian Football TV (@IFTVofficial) March 4, 2021
fot. Newspix
redakcja
Opublikowane 05.03.2021 22:10 przez
XDDDDD
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli…
Redaktorzy drodzy. Nie używajcie nowomowy totalitarnej. Nie ma czegoś takiego jak “homofob”. To nowotwór językowy do pałowania normalnych ludzi:)
Brawo Zlatan!
Przez prawie 45 lat kazali nam kochać Kacapów. Teraz każą kochać gejów. A jeśli nie będę kochał? Jeśli wstanę z ławki widząc na sąsiedniej miziających się dwóch facetów. Nic do nich nie mam, ale wzbudzają we mnie odruch wymiotny. Jestem homofobem?
Jesteś wolnym człowiekiem i masz do tego prawo, ja wstanę równo z Tobą.
Partia gejów… Jprdl
Piękne! Tak po prostu, po ludzku! Zlatan jest jedyny w swoim rodzaju. Może nie wygrał CL, może nie nastukał tyle co Messi czy Krystyna, ale jest jak Kimi Raikkonen przy Hamiltonie. Wiadomo z kim można iść na wódkę i wiadomo który kapuje.
Te geje to prowokanci
Niech wyjmą przysłowiowego kija z doopy.
Tylko tyrani zakazują żartowania.
I koniec końców albo mamy wolność słowa i poglądów albo zamordyzm.
Viva Zlatan
Nieodległa przyszłość. Policjant Moralności odziany w koszulkę z wizerunkiem Che Guevary, z tęczową opaską na ramieniu legitymuje spacerującą heteroseksualną parę:
-Dzień dobry.
-Dobry. Czy jest Pan gejem?
-Że co?
-Czy jest Pan gejem?
-Przecież widzi Pan…Nie, nie jestem!
-Mam sk…syna! Halo baza, halo baza! Złapałem kolejnego homofoba!
Nieodległa przyszłość. Policjant Moralności odziany w koszulkę z wizerunkiem Che Guevary, z tęczową opaską na ramieniu legitymuje spacerującą heteroseksualną parę:
-Dzień dobry.
-Dobry. Czy jest Pan gejem?
-Że co?
-Czy jest Pan gejem?
-Przecież widzi Pan…Nie, nie jestem!
-Mam sk…a! Halo baza, halo baza! Złapałem kolejnego homofoba!
W Anglii już wszyscy zmieniają trykoty na tęczowe barwy. Niedługo trzeba będzie kryć się z tym że jest się hetero a schadzki z kobietami będą możliwe tylko w kanałach
No pojebani, no.
Wiadomo, że to żart. Gdyby złodzieje bali się gejów, to mieliby oni pierwszeństwo przy staraniu się o pracę w ochronie.
Brawo Ibra !
W redakcji też tęczowo, że komentarze usuwacie?
ogólnie nie wiem o co się go czepiają i to nie jest frazes / ironia etc.
Oni tam już nie mają żadnych innych problemów, wszystkie rozwiązali. Ibra w tej wypowiedzi obraził złodziei, bo mieliby się bać jakiegoś domniemanego homosia. To zaś oznacza, że są homofobami czyli osobami bojącymi się homoseksualistów. Fobia bowiem oznacza strach przed czymś, a nie zaś co najmniej niechętny stosunek do czegoś.
Czyli ten raperzyna nie powiedział, że jest pedałem ale partia pedałów zrobiła mu coming-out albo pomówiła go o bycie gejem. Co to popierdoleńcy. Niby walka o tolerancję ale wpierdolili się z butami czy może raczej chujami, w życie tego rapera.