
weszlo.com / Live
Opublikowane 25.10.2020 14:43 przez
redakcja
Rosołek zaliczony, schabowy pewnie też, czas więc na niedzielnie granie! W ligach zagranicznych cudów się nie spodziewamy, nie ma jednego meczu, który wybijałby się ponad resztę. Za to na krajowym podwórku zagrają najpierw Raków Częstochowa (ze Stalą Mielec) i Lech Poznań (z Cracovią), więc oczekiwania jak na polskie realia mamy dość spore. Obyśmy się nie zawiedli. Jeśli gdzieś indziej wydarzy się coś godnego uwagi, również to odnotujemy, bądźcie spokojnie. Jedziemy, bądźcie z nami!
19:28 KONIEC, 1-1
Cracovia znalazła sposób na Lecha i zasłużyła na ten remis. „Kolejorz” męczył się w drugiej połowie i tak po prawdzie, nawet z remisu może być zadowolony. Koniec końców wynik sprawiedliwy.
Dla Cracovii to już piąty remis w tym sezonie. Lech ma jeszcze mecz zaległy z Pogonią, ale nawet jeśli go wygra, będzie tracił do Rakowa siedem punktów.
Tyle od nas, dzięki, na razie. Niedługo Liga Minus, wbijajcie.
19:22
Teraz sędzia pospieszył się z gwizdkiem, kontra Cracovii świetnie się zapowiadała, mogła być stuprocentowa sytuacja. A tak był tylko rzut wolny, który nic nie dał, choć przez moment komentatorzy zastanawiali się, czy przypadkiem ktoś tam kogoś za mocno nie odpychał.
19:19
Lech próbował iść za ciosem – płaskie zagranie Czerwińskiego w pole karne, Ishak miał dobrą sytuację, ale kropnął nad bramką. Do końca trzy minuty.
19:17
19:15 1-1!
Wreszcie Lech dopiął swego. Zaczęło się od bardzo groźnego dośrodkowania Kamińskiego, Gardawski z trudem podbił piłkę. Ta długo spadała, a najsprytniejszy okazał się Awwad, który lekko, ale bardzo precyzyjnie strzelił bez przyjęcia tuż przy słupku. Zawalił Thiago, który za późno doskakiwał do rywala.
Szykuje się ekscytująca końcówka, nice.
19:09
Lech ciągle bije głową w mur, nie ma sytuacji, a Cracovia groźnie skontrowała. Gdyby nie wracający do końca Kamiński, Thiago po podaniu Van Amersfoorta pewnie strzeliłby na 2:0. A tak był tylko rzut rożny. Goście mieli łącznie trzy kornery z rzędu, zyskali sporo czasu.
19:01
No i mamy 1:1 w padolino, tym razem po drugiej stronie wygłupił się Thiago. Panowie, co z wami?
18:55
66. minuta, prawie pół godziny grania, a Marchwiński w żenujący sposób próbował wymusić rzut karny. Słuszna żółta kartka. Filip, wstydź się!
18:51
Cracovia odciągnęła grę od swojego pola karnego i sama próbuje coś kreować, dwie niezłe szanse miał Alvarez. W obu przypadkach brakowało mu precyzji.
Lech coraz bardziej się męczy, Żuraw rzuca do boju kolejnych rezerwowych – wchodzą Puchacz i Awwad.
18:37
Pierwsza groźna akcja Lecha w drugiej połowie i… kolejny raz chodzi o strzał spoza szesnastki. Marchwiński wycofał do Ramireza, Hiszpan strzelił obok słupka, piłka tylko musnęła boczną siatkę.
Dodajmy, że Dariusz Żuraw nie czekał i w przerwie przeprowadził dwie zmiany: weszli Kamiński i Ishak, zeszli Muhar i Kaczarawa.
18:26
Lech w czwartek gra na wyjeździe z Rangersami. Dziś pokonali oni 2:0 Livingston, w bramce którego stał Maksymilian Stryjek. Po kwadransie wszystko było jasne. Polaka w taki imponujący sposób pokonał Jermain Defoe.
18:17 PRZERWA
Lech w ostatnich minutach przed przerwą nic ciekawszego już nie wymyślił, będą ciężary w drugiej połowie. Cracovia ma wynik-marzenie, zapewne zacznie się jeszcze bardziej bronić.
18:12
Niemczycki-show ciąg dalszy. Bomba Krawecia zza pola karnego i kolejna efektowna parada młodego bramkarza. W zeszłym tygodniu wybronił Cracovii mecz z Piastem, teraz pracuje na jeszcze lepszą notę za występ w Poznaniu. Inna sprawa, że na razie Lech nie zmusza go za bardzo do wychodzenia do dośrodkowań, a pierwsze tygodnie w Ekstraklasie pokazały, że to jego słaby punkt.
18:04 0-1!
No i proszę, Cracovia odpowiedziała bardzo konkretnie! Dośrodkowanie Dimuna, Van Amersfoort urwał się Czerwińskiemu i przymierzył z woleja. Był chyba delikatny rykoszet, ale i tak jesteśmy sobie w stanie wyobrazić Bednarka broniącego taki strzał. Wydaje się, że mógł zrobić ciut więcej, a tak piłka po jego rękach wpadła do siatki.
Van Amersfoort ewidentnie lubi stadion w Poznaniu. W ubiegłym sezonie również zdobył bramkę przy Bułgarskiej, Cracovia wygrała wtedy 2:1.
17:59
Rozkręca się Lech i… rozkręca się Karol Niemczycki. Najpierw odbił mocny strzał Skórasia zza pola karnego – dobra interwencja, ale jeszcze nie taka, za którą rozdaje się ordery. Teraz jednak bramkarz Cracovii już naprawdę zaimponował. Świetne uderzenie Ramireza zdołał sparować na poprzeczkę.
„Kolejorz” po początkowych kłopotach ustawił sobie grę i zamknął rywali na ich połowie.
17:46
Lech zaczął bardzo ostro, Kraweć i Muhar szybciutko obejrzeli żółte kartki. Cracovia wydaje się nieco bardziej żywotna, ale pod bramkami niewiele się dzieje. Najgroźniejszy moment to piłka zebrana tuż przed polem karnym przez Zauchę i jego mocny strzał obok słupka.
No nie porwał nas pierwszy kwadrans przy Bułgarskiej.
17:38
Co tam w nieco lepszych ligach?
Southampton dowiózł 2:0 z Evertonem, 90 minut Bednarka. Benevento przegrało 1:2 z Napoli – cały mecz Glika, Zieliński jeszcze poza kadrą Napoli.
17:25
W zapowiedzi bukmacherskiej zastanawiamy się, czy przeskok z pucharów na ligę będzie bolesny dla Lecha.
Trzy spotkania, trzy wyniki 2:1. Starcia Lecha Poznań z Cracovią w ostatnim czasie zwykle są takie same. Jedni powiedzą – nuda. Inni wręcz przeciwnie, bo w końcu zobaczyć trzy gole to lepsze niż nie zobaczyć żadnego. Zresztą dla kibiców z Poznania takie wyniki to nic nowego. Spójrzmy na ostatnie siedem meczów Lecha z Cracovią w Wielkopolsce:
- 2:1, 2:0, 1:0, 2:1, 2:1, 1:1, 1:1
Wniosek jest prosty, tylko raz nie udało się strzelić minimum dwóch goli. W pozostałych przypadkach trzy trafienia były zaś górną granicą. Co więcej, w meczach „Kolejorza” w tym sezonie już pięciokrotnie oglądaliśmy dwie lub trzy bramki. Kolejny dowód na prawdziwość naszej tezy? Jak najbardziej. Zwłaszcza że identycznie jest z „Pasami”. Zerkamy na statystyki:
- 10 meczów w lidze, pucharze i w Europie
- 5 spotkań, w których zobaczyliśmy 2 lub 3 gole
Wszystko się zgadza, więc gramy.
17:15
„Czas na błysk wyczekiwanej perełki? Marchwiński dostanie swoje szanse” – to drugi tekst. Fragment:
Jeszcze przed poprzednim sezonem wydawało się, że to Marchwiński będzie nową gwiazdką Lecha. Nie Moder, który dopiero zaliczył przeciętny czas na wypożyczeniu w Odrze Opole. Też nie Puchacz, który w Katowicach czy wcześniej w Sosnowcu nie zdradzał swojego dużego potencjału. I też nie Jakub Kamiński, który dopiero czekał na swoją poważniejszą szansę w seniorskiej drużynie. Hierarchia była prosta – Jóźwiak będzie dowódcą młodzieży, Gumny jego zastępcą, a Marchwiński ma błyszczeć za ich plecami.
I ten ostatni rok przyniósł nagrody dla wszystkich wychowanków Kolejorza. Wszystkich – poza Filipem. Moder pobił rekord transferowy Ekstraklasy, Kamiński dobił się ostatecznie do pierwszej reprezentacji Polski, Gumny i Jóźwiak wyjechali na zachód, Puchacz dostał opaskę kapitana na mecz fazy grupowej Ligi Europy. A Marchwiński stanął nieco w cieniu.
Oczywiście to wciąż młody chłopak, który dopiero zbiera swoje doświadczenie w seniorskiej piłce. I jak na osiemnastolatka ma nie najgorsze ekstraklasowe CV. W tym poprzednim sezonie grał rzadko i grał głównie ogony, a i tak uzbierał trzy gole. Znamy młodzieżowców grających regularnie, który na trzy punkty w klasyfikacji kanadyjskiej pracowali cały sezon. I jasnym jest też, że gdyby nie tak silna konkurencja, to Marchwiński grałby więcej. Ale trudno usadzić na ławce Daniego Ramireza. Jeszcze trudniej Pedro Tibę.
Fot. Newspix
Opublikowane 25.10.2020 14:43 przez
Fajnie jakby Cracovia wygrała dzisiaj 4:2. Ciekawe czy w Poznaniu byliby zachwyceni.
chuj w dupę krakusom
I tobie też!
rosołek wyszcza a mięso wysra,
Raków i . po robocie
Nigdy nie byłem na Ł3.
Czy na dziś już wystarczy zachwytów nad Leszkiem, który przegrał 2:4,ale grał ofensywnie? Czy jeszcze ze dwie kupy w spodnie pójdą?
Raków pewne trzy punkty. Grają o mistrza. Cwelka może lache z tym miernym emeryckim skladem
Przecwelona może się tylko oblizac.Emerytami,smoluchami i bez młodzieży niech grają w lidze azjatyckiej
Wyjmij wibrator z dupy
Jestem chujoza z mchawy. Cierpie na lechofobie
Tak zerkam na mecz Górnika Łęczna i to jest przerażające, jaki antyfutbol, już któryś raz z rzędu, oni prezentują. Murarka, murarka, rożny, łokieć i tak w kółko. A symbol tej drużyny to chyba Śpiączka – prymityw taki, że głowa mała. Już w zeszłym meczu chyba ze cztery razy wjechał w rywali łokciem, teraz podobnie. Co gorsza, niewykluczone, że ta Łęczna awansuje, a wtedy wszyscy będą cmokać nad Kieresiem, że jaki to utalentowany trener i z takim słabym składem awansował. Tylko że co z tego, jak na to nie da się patrzeć? To taki casus Probierza. A potem ten zacofany styl gry mierzy się z Europą i mamy wpierdol na wpierdolu (Lech na razie się z tego schematu wyłamuje, choć też nie wiadomo jak długo). Jeśli dołożymy do tego, że Górnikiem Łęczna interesuje się w porywach 200-300 osób, to już w ogóle zęby bolą na samą myśl, że niedługo mogą wejść do ekstraklasy. Musi nastąpić jakiś twardy reset w filozofii tych naszych klubów, bo zawsze będziemy popychadłem w Europie. A takie kluby jak Łęczna, Płock czy inne Podbeskidzie powinny uczyć młodych piłkarzy grać (z kolei drwali jak Śpiączka czy inny Ujek odsuwać czym dalej od składu), bo i tak rzesz kibiców nigdy nie zdobędą, ale mogą jakikolwiek pozytyw do tej naszej skopanej w ten sposób wnieść.
Pokazywanie polskiej pilki w telewizji to zbrodnia przeciw pilce noznej.
Podniecacie się tym Rakowem, jakby to byl Bayern. Dajcie spokój, za kilka kolejek zaczną tracić punkty. Zespoły z jakością, jak Lech, Legia, zniszczą ich w trakcie sezonu i między sobą rozstrzygną, kto będzie mistrzem.
A ty klepiesz te swoje wróżby od tygodni o końcu Rakowa i dupa … wróżbita Maciej z Warszawki 🙂
Legia i jakość buhahahaha.Odstaw dopalacze,Lech na pewno,ale na dziś Rakow przerasta 3 klasy ten regionalny klubik.
Podstawowe pytanie.
Co w Bełchatowie robi (wiadomo, jak zawsze pierdoli bez sensu) „Maciek” Murawski,
który wykupił sobie na wyłączność komentowanie meczy w POZnaniu i bratnim Szczecinie?
Jak sobie dziś bez Niego poradzą poznanscy kibice… 🙁
lachę robi
Gdzie czerwone kartki dla zawodników Lecha ?
W pizdzie twojej starej z mchawy
Chory człowieku !
Czy ktoś z Weszło ogarnia ten czat, dlaczego jedt przyzwolenie na takie chamstwo ?
Bo są kliki. Zauważ że większość komentarzy to nic nie wnoszące pierdoły. Najczęściej obrażanie Legii bez względu na temat artykułu. Jakiś głupek za każdym razem z innymi kontem coś wyrzyga, ktoś odpisze, no i robi się gównoburza. Wcale bym się nie zdziwił jeśli jest to celowy zabieg żeby wyciągnąć więcej pieniędzy od reklamodawców.
Jazda z legijna kurwa to jest zabawa.
Właśnie o to mi chodziło…
Słabo to wyglada taktycznie, słabo kondycyjnie.
Marchewa i Kaczarawa do zmiany.
Trzeba zacząć biegać, Lechowi nawet punkt w tym meczu nic nie daje.
Emocje w walce o mistrza mogą skończyć się już w październiku.
Szmaciarze. Oni chcą być europejską drużyną. Niech sobie zjedzą te sto milionów. A tak Loczek, pomimo sto milionów debetu i tak zdobędzie po raz kolejny najważniejsze trofeum w kraju i na dla nas na świecie…..W Lechu grają sami szmaciarze, chcą się wypromować a i tak wszystkie mecze przegrają w tej swojej LE. Albo ktoś jest dobry i potrafi grać , albo nie.
Ale kurwa szmaciarze, razem z tym swoim trenerem…
Po wczorajszym meczu Legii, kibole Lecha opanowali internet, nazywając mecz paździerzem.
To ja się pytam, co my dzisiaj oglądaliśmy ?
Pazdzierz do kwadratu, tragedia !