Koniec z profitami za Pro Junior System dla klubów Ekstraklasy i obowiązek wystawiania jednego młodzieżowca w Pucharze Polski. Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił te zmiany na dzisiejszej konferencji prasowej, w której wzięli udział Zbigniew Boniek i Maciej Sawicki.
Dwa sezony temu PZPN, by zachęcić kluby do życzliwszego spojrzenia na gołowąsów, wprowadził PJS, który ma nagradzać za stawianie w lidze na zawodników do 21 roku życia. W sezonie 16/17 budżet wynosił 10 milionów złotych. Tę kwotę dzielono na trzy pierwsze poziomy rozgrywkowe w Polsce, według następującego klucza:
– trzy miliony szły na Ekstraklasę,
– cztery i pół miliona na pierwszą ligę,
– dwa i pół miliona na drugą ligę.
Później, najlepsi na każdym poziomie dzielili te pieniądze między sobą.
Prezes Boniek przyznał: – Jesteśmy rozczarowani sposobem wykorzystania PSJ przez Ekstraklasę (siedem zespołów Ekstraklasy z zerem na koncie – przyp.red.). Rozumiem, że w pierwszej kolejności najważniejszy jest wynik, natomiast mam wrażenie, że nie ma ani wyniku, ani promowania młodzieży. Niemniej postanowiliśmy w tym sezonie kolejny raz zainwestować i wyłożyć środki na Ekstraklasę.
Budżet na sezon 17/18 został więc podniesiony do 13 milionów złotych, ale umowna elita dofinansowania nie odczuła, pula została zwiększona dla tych, którzy z systemu korzystają, czyli na pierwszą i drugą ligę.
– trzy miliony na Ekstraklasę,
– sześć milionów na pierwszą ligę,
– cztery miliony na drugą ligę.
Tym razem zera były tylko cztery (Arka, Bruk-Bet, Korona, Sandecja), ale PZPN zdecydował się postawić na trzecią ligę. Nie dziwimy się takiej decyzji. Już jakiś czas temu Michał Sadomski pisał w swoim rozliczeniu, że PJS w Ekstraklasie to pomysł zupełnie nietrafiony.
Łączna suma punktów zdobytych przez wszystkie kluby ekstraklasy w PJS to 23061 (mówimy o sezonie 16/17 – przyp.red.). Jako że przed wprowadzeniem systemu PZPN przeprowadził symulacje dla lat poprzednich, możemy teraz porównać wartości. I tak w sezonie 2015/16 kluby zdobyły łącznie 52018 punktów, w sezonie 2014/15 było to 56114 punktów, a w sezonie 2013/14 stanęło na 47417 punktach. Widać więc jak na dłoni, że udział młodzieżowców w meczach ekstraklasy w ostatnim sezonie był zdecydowanie najmniejszy na przestrzeni czterech lat, i to pomimo wprowadzonej motywacji finansowej z Pro Junior System. Dodajmy od razu, że tego typu punktowe porównania nie mają już sensu dla klubów I i II ligi, bo tam w międzyczasie wprowadzono minimalną liczbę młodzieżowców, którzy muszą przebywać na boisku.
Całość TUTAJ.
Już jakiś czas temu nawet Zbiegniew Boniek zastanawiał się, czy PJS dla klubów Ekstraklasy ma jakiś sens. Jak widać – raczej nie miał, dlatego teraz skorzystają kluby trzeciej ligi.
Łączna pula na przyszły sezon wynosi 14 milionów złotych.
– sześć milionów na pierwszą ligę,
– cztery miliony na drugą ligę,
– cztery miliony na trzecią ligę (milion na każdą grupę).
Nie ma co ukrywać, że pieniądze z PJS nie zachęcały klubów Ekstraklasy do stawianie na młodzieżowców, bo w ich budżecie stanowiły marginalną kwotę. Oczywiście, zwycięzca ostatniej edycji – Górnik Zabrze – na pewno nie pogardzi żadnymi pieniędzmi, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności – pieniądze trafią tam, gdzie mogą zrobić różnicę i stanowią realną motywację.
Jeżeli chodzi o inne istotna zmiany, od przyszłego sezonu Centralna Liga Juniorów będzie rozgrywkami U-18, a nie – jak dotychczas – U-19. Ważną zmianą dla klubów Ekstraklasy jest też fakt, że na szczeblu centralnym rozgrywek Pucharu Polski trzeba będzie wystawić co najmniej jednego młodzieżowca. Zrezygnowano również z meczów rewanżowych. Pula nagród zostanie zwiększona dwukrotnie – do 6,6 mln złotych.
Fot. Newspix.pl