Reklama

Najgorszy czas na kryzys

redakcja

Autor:redakcja

08 kwietnia 2018, 14:20 • 3 min czytania 7 komentarzy

Gdzieś w grudniu jasnym było, że zostaną jednymi z najszybciej koronowanych mistrzów Anglii. Wtedy też zaczęto zadawać pytania, czy Manchester City jest zdolny do sięgnięcia po poczwórną koronę. Do zawojowania absolutnie bezdyskusyjnie krajowego podwórka, dokładając do tego upragnioną wygraną w Lidze Mistrzów. Wtedy wielu odpowiedziałoby twierdząco. Dziś może się okazać, że bardzo długo zapowiadający się na wymarzony, bajkowy sezon, będzie „tylko” sezonem bardzo dobrym.

Najgorszy czas na kryzys

The Citizens mieli wszelkie dane ku temu, by pobić wszystkie możliwe rekordy. Wiele ich padło, do pokonania pozostało jeszcze parę realnych. City wciąż mogą być zespołem z największą liczbą wygranych w sezonie (Chelsea zaliczyła 30 w minionym sezonie, City mają obecnie 27 i 6 meczów do końca). Mogą też być najlepsi w historii pod względem liczby punktów w sezonie (brakuje 11 by wyrównać wynik Chelsea 2004/05), a także różnicy między mistrzem a wicemistrzem (obecnie 13 punktów, United wygrali ligę w 2000 roku 18 punktami). To wszystko przyjemne osiągnięcia, ale niedające dodatkowych pucharów. Niewypełniające klubowej gabloty.

A wiele wskazuje na to, że dwa The Citizens się wymkną. Puchar Mistrzów, a więc to, na punkcie którego szejkowie mają prawdziwą obsesję. I do którego we wtorek może o wielki krok zbliżyć się Liverpool. Ale także FA Cup, z którego Obywatele wylecieli w marnym stylu z grającym w League One Wigan. Mało tego – wczoraj utracona została niepowtarzalna okazja, okazja, jakiej nie miał Manchester United. By krajowy tytuł zapewnić sobie w bezpośrednim starciu o dominację w mieście. By powiedzieć derbowemu rywalowi w twarz: my jesteśmy najlepsi na angielskiej ziemi, pogódźcie się z tym.

Zamiast tego piekielnie istotne zwycięstwo odniósł Manchester United. Niesamowicie symboliczne. Mało tego, że od stanu 0:2, gdy nie grał nic, wrócił na 2:2 dzięki bramkom Paula Pogby i wyciągnął po golu Chrisa Smallinga na 3:2. Wielki szacunek należy się za to Jose Mourinho, który w szatni podniósł zespół, jakiemu za pierwszą połowę nie dalibyśmy ułamka procenta szans na zwycięstwo.

Ta wygrana daje zaś nadzieję na to, by doszlusować w przyszłym sezonie do City. By nie dać odjechać na taki dystans, jaki wieszczyli zgodnym głosem eksperci. Dzisiejsze City, będące po dwóch bolesnych porażkach, nie przekonuje już tak mocno, że zdominuje angielski futbol na najbliższych kilka lat, prawda?

Reklama

Bo czy absolutni dominatorzy mogą sobie pozwolić na sześć bramek straconych w dwóch meczach o najwyższą stawkę?

Bo czy absolutni dominatorzy mogą nie oddać jednego celnego strzału w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, gdy rywalem jest 3. drużyna ligi?

Bo czy absolutni dominatorzy mają prawo dostać największej zadyszki, gdy ważą się losy najważniejszych trofeów?

Może ta wczorajsza porażka sprawi, że pozostali uwierzą, że Manchester City jest w kolejnym sezonie do ogrania? Tak może się stać. Może jednak równie dobrze być tak, że otrzeźwi zespół Pepa Guardioli, który mógł dać się upoić wszechogarniającymi pochwałami. A to nie będzie już w żadnej mierze dobra wiadomość dla reszty stawki.

Jedno jest pewne – typowanie mistrza Anglii w sezonie 2018/19 staje się znacznie trudniejsze i dużo mniej oczywiste, niż jeszcze kilka dni temu.

fot. NewsPix.pl

Reklama

Najnowsze

1 liga

GKS Katowice zdemolował Stal Rzeszów. Świętowanie awansu Lechii odłożone [WIDEO]

Arek Dobruchowski
0
GKS Katowice zdemolował Stal Rzeszów. Świętowanie awansu Lechii odłożone [WIDEO]
Hiszpania

Dziś to Girona jest „Dumą Katalonii”. Portu znokautował Barcelonę

redakcja
2
Dziś to Girona jest „Dumą Katalonii”. Portu znokautował Barcelonę

Anglia

Anglia

Helik i Bielik spadają z Championship! Bednarek powalczy o awans

Antoni Figlewicz
2
Helik i Bielik spadają z Championship! Bednarek powalczy o awans
Anglia

David Raya ze Złotymi Rękawicami. Hiszpan najlepszy w Premier League

Szymon Piórek
0
David Raya ze Złotymi Rękawicami. Hiszpan najlepszy w Premier League
Anglia

Współwłaściciel Manchesteru United: Jestem zszokowany nieporządkiem, który panuje w szatniach

Bartek Wylęgała
8
Współwłaściciel  Manchesteru United: Jestem zszokowany nieporządkiem, który panuje w szatniach

Komentarze

7 komentarzy

Loading...