Reklama

Zagłębie podprowadziło Cracovii dyrektora sportowego

redakcja

Autor:redakcja

18 czerwca 2014, 23:59 • 2 min czytania 0 komentarzy

Zagłębie Lubin powoli zaczyna przypominać klub piłkarski. Powoli, ale jednak. To znaczy: tworzą się jakieś struktury, przynajmniej w teorii. Wiosną wielokrotnie zastanawialiśmy się, w jaki sposób w Lubinie przeprowadzają transfery, skoro w klubie nie pracuje ani jedna osoba, która liznęłaby futbolu nie przez szybę? Prezes z nadania politycznego, trenerzy zmieniający się co chwilę, a przez większość sezonu trener, który głowy do personaliów nigdy nie miał… Dyrektor sportowy? Wiceprezes z piłkarską przeszłością? Nie!

No, był to prosty przepis na sportową katastrofę, do której oczywiście doszło.

Aktualnie chyba pewne sprawy są porządkowane. Najpierw zatrudniono Piotra Stokowca. Przynajmniej trochę energii w sztabie, człowiek, który będzie chciał coś zbudować – przy okazji budując swoje nazwisko. Teraz sprowadzono dyrektora sportowego – jak udało nam się dowiedzieć, Zagłębie podprowadziło z Cracovii Piotra Burlikowskiego, czyli jedną z niewielu osób w Polsce, która ma duże doświadczenie na tym stanowisku. Krakowski klub chciał Burlikowskiego zatrzymać, lecz tego skusiła wizja bycia kimś troszkę bardziej decyzyjnym, co w Lubinie podobno powinno mieć miejsce.

Ale nie o personalia chodzi. Najważniejsze, że Zagłębie w końcu zatrudnia ludzi na stanowiskach, na których nie powinno się mieć wakatów. Tworzona jest struktura. Teraz pytanie, jak długo ta struktura się utrzyma. Przypominamy, że w przeszłości Zagłębie już miało dyrektora sportowego – Pawła Wojtalę – ale tylko do momentu, w którym Wojtala chciał wprowadzać swoją wizję, niekoniecznie zbieżną z wizją laików.

Fot.FotoPyk

Zagłębie podprowadziło Cracovii dyrektora sportowego

Najnowsze

Anglia

Szokujące słowa piłkarza. „Chciałem tylko doznać kontuzji”

Patryk Stec
1
Szokujące słowa piłkarza. „Chciałem tylko doznać kontuzji”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...