Polonia odpadła z Pucharu Polski, a to chyba oznacza, że straciła szansę na wygranie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie. Nas jednak nie zmartwiła porażka warszawiaków w Gdyni, ale raczej to, co było potem. A chodzi właśnie o to, że nic nie było. Cisza. Pustka. Ł»adnych zwolnień, żadnych krytycznych wypowiedzi w mediach. Ł»adnego obrażania piłkarzy. Ł»adnego wytykania błędów trenerowi. Co prawda, JW zapowiadał, że przestanie się wtrącać, ale nie przypuszczaliśmy, że on tak na poważnie.
Nie możemy uwierzyć, że tak po prostu sobie przeszedł obok tej porażki. Ł»e nie powiedział nawet skromnego: „on więcej w moim klubie nie zagra”. Ł»e nikogo nie wyrzucił z roboty. Może chłop coś sobie zrobił z tych nerwów?
Liczymy, że jednak szybko weźmie się w garść i wróci do formy. Józefie, nie rób jaj – powinieneś teraz zareagować. To jest ten moment. Wiemy, że może być ciężko, ale pokaż, że masz jaja. Wstań. Przebudź się. Wiemy, że po tej przegranej mogłeś stracić sens, odechciało ci się żyć i jesteś ogólnie zrezygnowany, ale – pomożemy. Oto decyzje, które musisz podjąć…
1. Zwolnić trenera Zielińskiego.
2. Odwołać wypowiedź, że to był ostatni trener Polonii.
3. Powołać na to stanowisko Włodka Lubańskiego, albo Jerzego Engela trenera, którego znajdzie ci nowy dyrektor sportowy.
4. Reaktywować Klub Kokosa i wzmocnić go kolejnymi graczami.
Zapewniamy, że te kroki spowodują, iż znowu poczujesz się lepiej. Znowu będziesz sobą. Wróci ci uśmiech, apetyt i chęć do życia. Nie musisz się nawet kontaktować z lekarzem, ani farmaceutą. Stosuj śmiało. Te decyzje, przywrócą zdrową atmosferę w twoim klubie i wzmocnią naturalną odporność wszystkich pracowników. Nie martw się, jeśli nie pomoże, to zorganizujemy znowu Puchar Weszło. Może jeszcze coś wygrasz, nie wszystko stracone – nie załamuj się, wracaj.