Jaka jest prawda o talencie Bartosza Salamona?

redakcja

Autor:redakcja

17 października 2011, 16:34 • 2 min czytania

Niesamowity szum zrobił się nagle wokół Bartosza Salamona, którego media we Włoszech i w Polsce wciskają już do największych klubów i za naprawdę astronomiczne sumy. Dobra, odpuśćmy już plotki o transferze do Barcelony, bo wiadomo, że to mrzonka. Sprawdźmy jednak, czy chłopak faktycznie jest dobry i czy w najbliższym czasie może zmienić klub na zdecydowanie lepszy niż Brescia. Nie na „Barcę”, ale po prostu coś przyzwoitego, pozwalającego myśleć, że Salamon zrobi jakąś karierę. Zadzwoniliśmy w tej sprawie do Zbigniewa Bońka, który za naszą namową postanowił wykorzystać swoje kontakty i trochę popytać…
Informacje są pozytywne – chłopak potrafi grać w piłkę.

Jaka jest prawda o talencie Bartosza Salamona?
Reklama

Już przed rokiem, kiedy Stefan Majewski powołał Salamona do młodzieżowki, Boniek pytał o niego trenera Brescii. Niezobowiązująco, podczas porannej partyjki golfa. – Mieszkamy w Rzymie niedaleko siebie, czasem spotykamy się na polu golfowym. I faktycznie, mówił, że chłopak ma papiery, żeby w przyszłości być dobrym piłkarzem. Ale też, że nie jest jeszcze gotowy – przyznał nam na wstępie.

Pierwsza diagnoza: nie jest gotowy. Ale, że sam Boniek zainteresował się tematem, wykonał jeszcze kilka telefonów i po kilkudziesięciu minutach przyniósł nam znacznie lepsze, najbardziej konkretne dotąd informacje.

Reklama

– Faktycznie, uważają go dziś za jednego z najlepszych i najbardziej perspektywicznych zawodników Serie B – potwierdza. – Na każdy jego mecz akredytują się skauci przynajmniej siedmiu, ośmiu klubów. Największe zainteresowanie przejawia Napoli i Genoa, z nimi rozmowy są najbardziej zaawansowane. Ale pojawiają się też obserwatorzy z zagranicy – nawet kluby angielskie. I rzeczywiście, Salamon jest dziś wyceniany przez Brescię na 7-8 milionów euro…

– Rozmawiałem też z moim przyjacielem, który komentuje mecze Serie B i twierdzi, że Salamon to chłopak o bardzo dużym potencjale. Ł»e ma mocny charakter, jest dobry technicznie, wysoki, szczupły. Ma bardzo dobre „personality” – dodaje Boniek.

We Włoszech mówi się, że Salamon powinien zostać sprzedany już w styczniu. Jednak w Brescii pojawia się problem. Właściciel klubu nie zamierza dalej inwestować w futbol, a jednocześnie nie chce przed końcem sezonu osłabiać drużyny. – Dlatego niewykluczone, że Salamon podpisze kontrakt z jakimś klubem w styczniu, ale jeszcze pół roku zostanie w Brescii. Zobaczymy, będę go obserwował z zaciekawieniem – przyznaje Zbigniew Boniek.

Nas ciekawi, czy Salamona będzie też z zaciekawieniem obserwował Franciszek Smuda. Bo to jednak śmieszne, że chłopak był powołany, kiedy jeszcze grał w trzeciej lidze (Foggia) i nie radził sobie nadzwyczajnie. Natomiast teraz – gdy osiągnął wreszcie wysoką formę – nikt ze sztabu kadry w jego kierunku nie spogląda.

PAWEف MUZYKA

Najnowsze

Hiszpania

Lewandowski potwierdził szokującą historię. „To zostało w głowie”

Wojciech Górski
0
Lewandowski potwierdził szokującą historię. „To zostało w głowie”
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama