Ciekawą informację podała Interia (tak, tak – nam nie wstyd się na nich powoływać) – mianowicie Barcelona w zamian za to, by być gospodarzem drugiego meczu zaoferowała Wiśle pokrycie kosztów przelotu oraz pobytu w Katalonii.
Interia podsumowała tę dobroduszność Barcelony na 220 tysięcy euro (120 tysięcy za przelot, 100 tysięcy za pobyt). Też wam coś tu śmierdzi?
Na kosztach wynajmu samolotu (chociaż można przecież lecieć rejsowym) za bardzo się nie znamy, ale wątpimy, by wycieczka do Hiszpanii miała kosztować 400 000 złotych. Natomiast 320 000 za pobyt? Podsumujmy – 25 osób, doba hotelowa niech będzie po 700 złotych (chociaż jest sporo pięciogwiazdowych po ok. 500 złotych), dwa noclegi. No to mamy już 35 tysięcy. Do tego wynajęcie autokaru, dodatkowe posiłki. Jak dla nas – trudno się nie zmieścić w 50 tysiącach…
Chyba więc kogoś poniosła fantazja. Może i Barcelona coś oferowała, ale na pewno nie 220 tysięcy euro.
