Reklama

Huijsen zostaje na zgrupowaniu. De la Fuente wbił szpilkę Barcelonie

Braian Wilma

Autor:Braian Wilma

16 listopada 2025, 22:53 • 3 min czytania 1 komentarz

Dean Huijsen nie wystąpił w sobotnim spotkaniu reprezentacji Hiszpanii z Gruzją. Środkowy obrońca nie znalazł się w kadrze meczowej po tym, jak nie dokończył piątkowego treningu, opuszczając go z urazem. Hiszpańska agencja EFE podała informacje dotyczące stanu zdrowia zawodnika Realu Madryt. Sprawę skomentował także selekcjoner Luis de la Fuente, który wbił szpilkę Barcelonie.

Huijsen zostaje na zgrupowaniu. De la Fuente wbił szpilkę Barcelonie

Hiszpania przypieczętuje awans

Hiszpania jest już w zasadzie pewna wyjazdu na przyszłoroczny mundial. Przed listopadowym zgrupowaniem La Furia Roja miała trzy punkty przewagi na drugą Turcją. W przedostatniej kolejce kwalifikacji Turcy wygrali z Bułgarią 2:0, natomiast mistrzowie Europy utrzymali dystans, zwyciężając 4:0 z Gruzją. Losy spotkania rozstrzygnęły się w zasadzie już w pierwszej połowie. Na przerwę Hiszpanie schodzili z trzybramkowym prowadzeniem po golach Oyarzabala, Zubimendiego i Torresa. W drugiej połowie drugiego gola dołożył jeszcze Oyarzabal.

Reklama

W ostatniej serii gier odbędzie się bezpośredni mecz o awans na mundial. Hiszpanie zagrają u siebie z Turcją. Bezpośredni będzie on jednak czysto teoretycznie – różnica w bilansach goli między obiema drużynami wynosi aż 14 na korzyść Hiszpanów. Ciężko więc wyobrazić sobie choć procent szans na awans Turcji z pierwszego miejsca.

Huijsen zostaje, szpilka w Barcelonę

W meczu z Gruzją nie zagrał Dean Huijsen, który nie znalazł się w ogóle w kadrze. Było to skutkiem urazu odniesionego na treningu dzień przed meczem. W dniu spotkania sztab zadecydował, że lepiej poczekać na dokładne wyniki badań. Po meczu sytuację obrońcy skomentował selekcjoner.

– Na razie nikt nie opuszcza zgrupowania, dopóki inaczej nie stwierdzi sztab medyczny. A Huijsen jest zachwycony, że jest z nami i nie chce wyjeżdżać. W niedzielę ocenimy jego stan i tę lekką dolegliwość. Podkreślam, że to lekka dolegliwość i jak zawsze powtarzam, zawsze najważniejszy jest piłkarz. Nawet jeśli niektórzy nie chcą tego dostrzec czy zrozumieć, to zawsze tak jest. Teraz jest dokładnie tak samo. Jutro ocenimy ze sztabami medycznymi reprezentacji i Realu Madryt, czy zostaje, czy wyjeżdża. On chce grać i mógłby zagrać we wtorek, ale ocenimy to wszystko jutro ze stronami, biorąc pod uwagę wszystkie informacje – stwierdził.

Jak podała hiszpańska agencja EFE, badania nie wykazały kontuzji mięśniowej. Zawodnik Realu nie opuści zatem zgrupowania, w przeciwieństwie do Lamine’a Yamala, który był powołany, lecz się na nim w ogóle nie zjawił. Jak się okazało, miał zaplanowany zabieg, którego nie skonsultował ze sztabem kadry.

Dla przypomnienia, miesiąc temu Hansi Flick zarzucał selekcjonerowi reprezentacji nieumiejętne dbanie o zdrowie skrzydłowego, który miał wrócić ze zgrupowania z kontuzją.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix.pl

1 komentarz

Miłośnik piłki w każdej postaci. Dziennikarskie szlify zbierał w portalu Futbol News. Od dziecka śledził rozgrywki Premier League, jednak z wiekiem dorósł do prawdziwego futbolu rodem z Ekstraklasy. Jako, że lepiej mu w niebieskim, to szczególnie obserwuje poczynania Lecha i Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama