Zbyt niebezpieczna, by istnieć. Czym była rajdowa Grupa B?
Zapach benzyny i spalin, widowiskowe kraksy, ryk silników i niewiele ograniczeń dla kibiców – to, co kiedyś stanowiło fundament motorsportu, dziś zdaje się powoli odchodzić w niepamięć. Oczywiście poniekąd słusznie, bo przecież minimalizowanie ryzyka pozwala znacząco zmniejszyć liczbę śmiertelnych wypadków. Z drugiej jednak strony, piękno ścigania od zawsze tkwiło w jego dzikości, jeździe bez trzymanki i szaleństwie, którego nie brakowało najlepszym kierowcom. To właśnie dlatego do teraz dużą popularnością […]