Ukraina zapewniła sobie awans na EURO 2024 dopiero w barażach. Nie jest to jednak powód do wstydu, ponieważ w grupie eliminacyjnej rywalizowała z Anglią i Włochami. Ukraińcy w spotkaniach barażowych wygrali najpierw z Bośnią i Hercegowiną 2:1, a następnie takim samym wynikiem pokonali Islanczyków we Wrocławiu.
Reprezentacja Ukrainy funkcjonuje od niedawna, ponieważ nasi sąsiedzi uzyskali niepodległość i odłączyli się od Związku Radzieckiego dopiero w 1991 roku. Początki ukraińskiej piłki nie należały do najłatwiejszych. Nikt nie słyszał o Żółto-niebieskich aż do momentu, gdy pojechali na swój pierwszy mundial w 2006 roku. Na Mistrzostwach Świata reprezentanci Ukrainy pokazali się z bardzo dobrej strony, dochodząc do ćwierćfinału. Na tym etapie turnieju musieli uznać wyższość późniejszych mistrzów świata – Włochów. Do tej pory pozostaje to jedyny występ Ukraińców na MŚ. Reprezentacja Ukrainy po raz pierwszy na EURO wystąpiła dopiero w 2012 roku, kiedy była współorganizatorem imprezy wraz z Polską. Zółto-niebiescy nie zdołali jednak wyjść z fazy grupowej. Podobnie było w 2016 roku we Francji, gdzie również nie udało im się przedostać do fazy pucharowej. Przełom nastąpił na ostatnich Mistrzostwach Europy, gdzie kadra wschodnich sąsiadów Polski pod wodzą Andrija Szewczenki dotarła do ćwierćfinału.
Serhij Rebrow to aktualny selekcjoner reprezentacji Ukrainy, który odpowiada za awans na EURO 2024. Kapitanem Żółto-niebieskich jest Andrij Jarmołenko, były zawodnik West Hamu. W składzie Ukrainy znajdziemy kilka znanych nazwisk takich jak Andrij Łunin, Oleksandr Zinchenko, Mychajło Mudryk czy Artem Dovbyk – tegoroczny król strzelców La Liga.
Anatolij Tymoszczuk i Andrij Szewczenko to dwaj najbardziej zasłużeni piłkarze w historii reprezentacji Ukrainy. Pierwszy z nich jest rekordzistą jeśli chodzi o liczbę występów – 145, a Szewczenko przewodzi w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 48 goli. Drugim najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem w koszulce Żółto-niebieskich jest wciąż grający Andrij Jarmołenko – 46 bramek.