Kontroler, sprzedawca ryb, wybitny napastnik. Boże, dzięki za wszystko.
Pierwszym gestem, który wykonał po zdobyciu bramki w finale Ligi Europy, było przewieszenie przez ramiona kolumbijskiej flagi. Było to działanie zupełnie spontaniczne, wypływające z potrzeby chwili. Chciał po prostu oddać hołd ojczyźnie. Ojczyźnie, która zrobiła z niego napastnika – dziś możemy już użyć tego określenia – klasy światowej. Ale też ojczyźnie, która postanowiła mocno doświadczyć jego życiową wytrwałość i ambicję. – Cieszę się z goli, oczywiście, ale przede wszystkim […]
redakcja
• 5 min czytania
1