Póki co to trubadurzy, a nie Beatlesi. A w tle pakujący walizki Boruc…
Nie było na całym świecie choćby jednego kibica Liverpoolu, który nie drżałby przed nowym sezonem. Sprzedano Luisa Suareza, a wszyscy zadawali sobie to samo pytanie – czy życie bez urugwajskiego goleadora jest w ogóle możliwe? “El Pistolero” w zeszłej kampanii wzniósł się na poziom dostępny jedynie dla Messiego i CR7, a fanom z Anfield przypomniały się złote lata spod znaku “Króla” Kenny’ego Dalglisha oraz genialnego bombardiera Iana Rusha.. Brendan Rodgers próbował […]
redakcja
• 3 min czytania
3