Glik w poszukiwaniu czystego konta. Krychowiak czeka na debiut
Dwa pełne mecze, siedem straconych bramek. Gdyby Kamil Glik miał sobie wyobrażać najgorsze możliwe wejście do pierwszej jedenastki AS Monaco – pewnie myślałby mniej więcej o czymś takim. O 180 minutach najgorszego koszmaru defensora, gdy bramkarz za jego plecami musi z taką częstotliwością sięgać do siatki. Jak na razie, niestety, jedynym w pełni pozytywnym akcentem podczas monakijskiej przygody Glika jest mikroskopijny udział w awansie do ostatniej fazy eliminacji Ligi […]
redakcja
• 3 min czytania
0