Lech wreszcie unosi presję? Wystarczy nie dygać!
Nie zliczymy komentarzy kibiców Lecha Poznań, w których narzekali oni na swój zespół. Zazwyczaj w kluczowych momentach wszystko odbywało się według z góry określonego schematu. Po pierwsze – dygał trener, wystawiając parę destruktorów w środku pola, ograniczając potencjał ofensywny na rzecz duetu Tetteh – Trałka. Tuż potem dygotanie udzielało się piłkarzom, grającym zachowawczo i bez polotu. Ile razy w tamtym okresie Szymon Pawłowski wbiegał w ścianę trzech obrońców […]
redakcja
• 5 min czytania
40