Tęsknoty nie będzie. Carlitos odchodzi z Legii na tarczy
Kiedy Carlitos odchodził z Legii po raz pierwszy, kibic przy Łazienkowskiej absolutnie miał prawo zapłakać. Z klubem żegnał się kozak. Napastnik na wagę złota. Człowiek, wydawać się wtedy mogło, trudny do zastąpienia. Teraz, gdy odszedł po raz drugi, nikt płakać nie będzie. Nie ma za kim. Hiszpan nawet nie nawiązał do swojej imponującej wersji sprzed kilku lat. Na samym końcu okazał się zbędnym balastem. Wpadką. I może na pierwszy rzut oka […]
Kamil Warzocha
• 4 min czytania
21