Duma, depresja, alkohol. Historia Igora Sypniewskiego
Bałuty to ponoć depresyjne miejsce. Szare bloki. Ciemne bramy. Jeszcze ciemniejsze charaktery. Mimo to ciężko znaleźć bałuciorza, który będzie narzekał na swój blok, kamienicę czy podwórko. Chciałbyś się urodzić gdzie indziej? Nigdy! Tylko w Łodzi, tylko na Bałutach. Kiedyś jeden z tamtejszych raperów przekonywał: „moje ukochane miasto jest trochę jak rodzic-alkoholik, czasami nienawidzisz go bardzo i masz dość, ale przy obcych bronisz”. Zgadzam się z tym. Zgadzam się też ze słowami […]
redakcja
• 11 min czytania
36