Król Kazu Miura, czyli prawdziwy Tsubasa
Jeśli należycie do mojego pokolenia, to stawiam dolary przeciw orzechom, że wśród naturalnych wpływów kształtujących waszą piłkarską świadomość, takich jak mecze własne, lokalnej drużyny, reprezentacji Polski, Ligi Mistrzów, znalazł się i jeden egzotyczny element – zupełnie fikcyjne zmagania japońskich juniorów. Na waszym boisku rozmawiało się o ostatnim pojedynku Juve, Realu czy Man Utd, walce Widzewa z Legią o ligową dominację, ale i o zmaganiach Nankatsu. Dominowały koszulki Raula, […]
redakcja
• 11 min czytania
2