Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Kiedy Rangersi spadali do czwartoligowego piekła, Celtic Park świętował. Gdyby kibice mogli, wypełniliby ten stadion szampanem aż po sam brzeg, a u szczytu trybun zamontowali trampolinę. Czy jest cokolwiek, co fan Rangers mógł wtedy powiedzieć, a co byłoby celną szpilką, skoro jego klub właśnie był puentą upiornego żartu? Tak. „Jeszcze za nami zatęsknicie”. Oczywiście Celtowie się śmiali widząc przyszłość w wyłącznie różowych barwach: wy będziecie jeździć po kartofliskach, a my bez wysiłku […]
redakcja
• 6 min czytania
0