Efthymios Koulouris przez nieco ponad dwa sezony wywoływał wiele uśmiechów u kibiców Pogoni Szczecin. Grek okazał się jednym z najlepszych napastników Ekstraklasy w XXI wieku. W drugim pełnym sezonie dorównał on wynikowi Nemanji Nikolicia, który blisko dekadę temu trafił do siatki 28 razy. Po transferze na Bliski Wschód tendencja się nie zmieniła i Grek nadal jest w bardzo dobrej formie strzeleckiej.

Z golem Koulouris więc są trzy punkty
Jeszcze w sierpniu Koulouris grał dla Pogoni Szczecin. Podczas spotkania z Bruk-Betem Termaliką usiadł na ławce. Sugerowano kibicom, że ma uraz pleców, jednak po meczu Alex Haditaghi w swoim stylu dosadnie wyjaśnił wątpliwości. Dało to do zrozumienia, że Grek pracuje na letnią zmianę klubu i atmosfera zrobiła się napięta.
Today, we say goodbye to one of the greatest goal scorers and football players to ever wear the Pogoń Szczecin badge. Efthymios Koulouris will visit our club one final time—not as a player ready to step on the pitch, but as a brother coming to say goodbye to the teammates he… pic.twitter.com/w7LBC49umk
— Alex Haditaghi (@CanDisenchanted) August 29, 2025
Finalnie udało się odejść Koulourisowi do Arabii Saudyjskiej za 4 miliony euro, co zadowoliło każdą ze stron i umożliwiło rozstanie w pokojowej atmosferze. Grek otrzymał lukratywną propozycję, choć nie chodziło o klub z Saudi Pro League. Tym oto sposobem Koulouris dołączył do Al-Ula, klubu Division 1.
Niedługo później jego kolegą został były zawodnik Manchesteru City czy Fiorentiny, Matija Nastasić. Nie tylko finansowo okazał się to póki co świetny wybór dla Greka. Zarabiający krocie Koulouris ma już na koncie sześć trafień po ośmiu kolejkach.
نحن العلا … ومكاننا بالعلا 💪
مبروك لجماهيرنا الوفية 💙🤎🤩#العلا_العروبة | #العلا pic.twitter.com/Ko9tqJb1Be
— نادي العلا | AlUla Club (@AlUlaclub) November 8, 2025
Najlepiej zarabiający grecki piłkarz na świecie w ostatnim meczu ligowym stanął w szranki ze spadkowiczem z Saudi Pro League, drużyną Al-Orubah. Była to więc dla niego znakomita okazja, by zmierzyć się z byłym napastnikiem klubów Serie A – Simym Nwankwo.
Dwumetrowy Nigeryjczyk w swoim czasie potrafił strzelić w elicie 20 goli dla Crotone – był to szczytowy moment jego kariery. Posiadający 11 trafień po sześciu kolejkach były napastnik wielu włoskich klubów musiał przełknąć gorzką pigułkę.
Koulouris był strzelcem jedynego gola spotkania i zespół Al-Ula objął prowadzenie po ośmiu spotkaniach na zapleczu saudyjskiej ekstraklasy. Grek ma na tym etapie sześć trafień, a połowę z nich miał już po dwóch kolejkach. Niezaprzeczalny jest jednak jego wpływ na zespół – jest on jego najlepszym strzelcem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix