Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Kuru nazywano śmiejącą się śmiercią. Zabijała, po drodze wywołując u chorego oczopląs, prymitywne odruchy ssania, gryzienia, chwytania, drastyczne zmiany nastrojów od depresji po euforię, niekontrolowane wybuchy płaczu i śmiechu. Kuru było wielką zagadką medyczną połowy XX wieku, bowiem występowało tylko u plemienia Fore w górach Papui Nowej Gwinei. Dlaczego tylko tam? Dlaczego tak intensywnie? Sprawę wyjaśnił Daniel Carleton Gajdusek, za co w 1976 dostał Nobla. Otóż w plemieniu Fore istniała […]
redakcja
• 7 min czytania
84