Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Ja wiem, że Krzysztof Piątek na pół roku przed Euro będzie grał regularnie w piłkę w topowej lidze, co w Milanie zniknęło z menu; ja wiem, że to jest Hertha, która dostała niedawno finansowy steryd, która ma ambicje sięgające ho ho, a nawet jeszcze trochę; ja wiem, że i do Polski niedaleko, i pewnie kriokomora wygodna, miasto Berlin ma parę atutów, wbrew pozorom Bundesliga także. Ale nie jestem w stanie się tym akurat kierunkiem szczególnie podekscytować. Wiem, że Piątek dobrze zarobi, że wymagania […]
redakcja
• 6 min czytania
0