Reklama
Arek Dobruchowski

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń
Weszło

„Półfinał? Emocjonalny rollercoaster, stąd te łzy… nawet po zwycięstwie”

Arek Dobruchowski
3
„Półfinał? Emocjonalny rollercoaster, stąd te łzy… nawet po zwycięstwie”
Weszło

Trenerka przyjechała na Turniej z niemowlakiem: „Piłka to pasja, której oddaję całe serce”

Arek Dobruchowski
5
Trenerka przyjechała na Turniej z niemowlakiem: „Piłka to pasja, której oddaję całe serce”
Weszło

„Panie sędzio, był gol” – piękne zachowanie fair play bramkarza w wielkim finale Turnieju

Arek Dobruchowski
14
„Panie sędzio, był gol” – piękne zachowanie fair play bramkarza w wielkim finale Turnieju
Weszło

„Po meczu chłopcy usiedli na murawie i powiedzieli, że chce im się płakać… ze szczęścia”

Arek Dobruchowski
8
„Po meczu chłopcy usiedli na murawie i powiedzieli, że chce im się płakać… ze szczęścia”