38-letni Andres Iniesta jeszcze nie skończył kariery piłkarskiej. Obecnie jest zawodnikiem japońskiego Vissel Kobe. W rozmowie z La Gazzetta dello Sport zdradził, że chciałby w niedalekiej przyszłości wrócić do Barcelony i pełnić ważną funkcję w klubie.
– Będę jeszcze rok tutaj w Japonii, a potem zobaczymy. Bardzo chciałbym wrócić do Barcelony, to mój dom, ale wciąż nie wiem w jakiej roli czy to trenera, dyrektora sportowego czy jeszcze kogoś innego. W każdym razie pierwszą rzeczą, którą muszę zrobić, jest trening i na razie wciąż widzę siebie jako zawodnika – podkreślił Iniesta.
– Miło jest myśleć, że ktoś, kto był i dał tak wiele klubowi, może kontynuować tam swoją pracę, nawet jeśli przestanie grać, ale aby tak się stało, muszą być spełnione odpowiednie warunki. Nie możesz powiedzieć: „nie zamierzam nic robić, ale pozwólcie mi wrócić” – stwierdziła legenda Barcelony.
W tym wywiadzie Iniesta również z wielkim uznaniem wypowiedział się na temat Sergio Busquetsa: –Kariera Sergio Busquetsa jest jedną z najlepszych w historii piłki nożnej. Gavi i Pedri mają u swojego boku kogoś, od kogo mogą się wiele nauczyć, kto może ich wspierać i pomóc im w rozwoju na boisku i poza nim.
Co sądzi o plotkach dotyczących powrotu Messiego? – Podchodzę do tego z dużym dystansem. Widzę, że jets to skomplikowane, ale w futbolu wszystko się może wydarzyć.
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU:
- Ekstremalnie przydatny, brutalnie pracowity. Fede Valverde
- Pogoda dla bogaczy. Zimna wojna między PSG a Barceloną
- Baskijskie powietrze mu służy. Udany początek Ernesto Valverde
Fot. Newspix