Massimiliano Allegri w 97. minucie pogroził palcem, nawtykał sędziemu i dostał czerwoną kartkę. Przy linii dosłownie wrzało. AC Milan prowadził z Lazio, a arbiter nawet nie mógł podejść do monitora, by obejrzeć powtórkę i ocenić, czy gościom należy się rzut karny. Gdy się trochę uspokoiło, to sprawdził i jedenastki nie odgwizdał. Piłkarze Milanu świętowali tę decyzję jak zdobytą bramkę. Tyle to trwało, że mecz przeciągnął się do 104. minuty. Rossoneri utrzymali skromne 1:0 do końca.

AC Milan w sezonie 2024/25 to były okropne dziady. Nie do oglądania. Zarówno pod wodzą kompletnie niepasującego tu Paulo Fonseki, jak i później niemogącego sobie poradzić z szatnią Sergio Conceicao. Plusy? Ogranie Realu Madryt w Lidze Mistrzów, wszystkie mecze z Interem i wygrany Superpuchar Włoch.
Sezon to w piłce wieczność, bo wrócił Max Allegri i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmienił zespół. Pavloviciowi bliżej już do Maldiniego niż przeciętnego przez całe życie Daniele Bonery. Zbudował też Davide Bartesaghiego, wychowanka, który prezentuje się świetnie, a najgorzej w tym sezonie zagrał na… Macieja Kuziemkę.
AC Milan znów wygrał i jest liderem, ale było gorąco
AC Milan radzi sobie zatem bardzo dobrze. Właśnie wygrał z Lazio 1:0 po bramce Rafaela Leao i wskoczył na pozycję lidera. Teraz czeka na to, co wydarzy się w wielkim hicie AS Roma – SSC Napoli. Te drużyny są bezpośrednio za plecami Rossonerich.
Pokonać Lazio wcale łatwo nie było, a już zwłaszcza w końcówce kibice musieli obgryzać paznokcie.
𝐀𝐋𝐄 𝐏𝐎𝐆𝐑𝐀𝐋𝐈 𝐙𝐀𝐖𝐎𝐃𝐍𝐈𝐂𝐘 𝐌𝐈𝐋𝐀𝐍𝐔 🎮😍
Fantastyczna akcja Rossonerich zakończona golem Rafaela Leão! ⚽🎯 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/usUwmw5mIl
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 29, 2025
W 94. minucie sędzia Giuseppe Collu trochę się pogubił, gdy VAR przywołał go do sprawdzenia istotnej w kontekście karnego powtórki. Strahinja Pavlović zablokował strzał łokciem, a przedtem dość mocno walczył o pozycję i szarpał się z rywalem. Adam Marusić przytrzymywał go za koszulkę, co później okaże się kluczowe. Może i Pavlović nie miał czasu na reakcję, bo został trafiony nawet nie z metra, ale – jak to mówią zwykle – „poszerzył swój obrys”. Sytuacja była niejednoznaczna, do interpretacji. Maurizio Sarri pokazywał ewidentnie na łokieć, piłkarze oblegali arbitra i każdy miał coś do wytłumaczenia.
Kiedy Collu został wezwany do monitora, to siedzący na ławce rezerwowych Massimiliano Allegri poszedł do niego zaczął gestykulować, grozić palcem, wytknął mu kilka słów i błyskawicznie otrzymał czerwoną kartkę. Na ławce rezerwowych Milanu i Lazio doszło do przepychanek. Zrobiło się gorąco, sędzia nie mógł nawet obejrzeć powtórki. Trwało to kilka minut.
W końcu Collu podszedł do monitora, żeby obejrzeć nagranie. Udał się na środek boiska, by uzasadnić swoją decyzję przez mikrofon: – Pavlović rzeczywiście dotknął piłki ręką, ale najpierw został sfaulowany. San Siro oszalało, zaczęło wiwatować bardziej niż po niejednym golu! Piłkarze Milanu skakali z radości – dosłownie. To wszystko sprawiło, że mecz zakończył się dopiero w 104. minucie.
A jak było waszym zdaniem? Karny? Faul gracza Lazio? Czy rzut rożny?
𝐖𝐈𝐄𝐋𝐊𝐀 𝐀𝐅𝐄𝐑𝐀, 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘 (𝐋𝐔𝐁 𝐍𝐈𝐄), 𝐂𝐙𝐄𝐑𝐖𝐎𝐍𝐀 𝐃𝐋𝐀 𝐌𝐀𝐗𝐀 𝐀𝐋𝐋𝐄𝐆𝐑𝐈𝐄𝐆𝐎 🤯
Co tu się właściwie wydarzyło? #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/XIE6Oq4MNX
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 29, 2025
AC Milan – Lazio Rzym 1:0 (0:0)
- 1:0 – Leao 51′
CZYTAJ WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Mistrz świata po operacji. „Moje nogi stały się wygięte”
- Kosta Runjaic zawieszony. Polski trener poprowadzi drużynę w Serie A
- Reprezentant Polski już po operacji. Wiadomo, ile potrwa pauza
Fot. screen X