Długo wydawało się, że Memphis Depay zostanie wypchnięty z Barcelony po przyjściu Roberta Lewandowskiego, ale Holender jednak nie zmienił klubu. Teraz podsumował swoją sytuację w rozmowie z ESPN.
Jak powiedział: – Latem zgłosiło się kilka klubów, ale spojrzałem na te opcje i zdecydowałem się walczyć o swoje miejsce w Barcelonie. Kocham rywalizację i nie uciekam od niej. Cieszę się, że jestem w Barcelonie. W ostatnich tygodniach grałem mniej niż zwykle, tylko dwa razy znalazłem się w wyjściowym składzie. Ale czuję głód, aby grać znacznie więcej
Depay zagrał w tym sezonie 131 minut i strzelił jedną bramkę.
WIĘCEJ O FC BARCELONIE:
- Barcelona posiniaczyła Elche. Lewandowski trzymał bat
- Perfekcjonizm, babole i hejt. O karierze Victora Valdesa
- Hector Bellerin. „Mes que un futbolista”
Fot. Newspix