Długo mówiło się o tym, że Dawid Kownacki może na stałe przenieść się do Lecha Poznań, ale strony nie doszły do porozumienia. Teraz wygląda na to, że napastnik w zostanie Fortunie i… może nawet przedłużyć kontrakt.
Kownacki jest chwalony za okres przygotowawczy. Strzela, asystuje – miał udział przy pięciu golach swojej drużyny. Jego trener mówi: – To ważne, gdy piłkarze są zaangażowani na 100 procent. Zobaczyłem w nim dużo jakości od pierwszego dnia przygotowań. Pokazał, że mu bardzo zależy. Bild donosi o miłości od drugiego wejrzenia i w Fortunie odżyły nadzieje, że Kownacki jednak jakoś się spłaci. Co więcej – w grę wchodzi przedłużenie umowy.
Przypomnijmy, że Niemcy musieli zapłacić za Polaka w sumie około ośmiu milionów euro. Tymczasem ten do tej pory odwdzięczył się ledwie dwunastoma bramkami w 66 meczach. Teraz ma to się zmienić.
WIĘCEJ O PORAŻCE LECHA Z KARABACHEM:
- Lech obejrzał Ligę Mistrzów i uznał, że to nie dla niego
- Lechu Poznań, tak się kończy dziadowanie na transferach
- Liga Mistrzów? Nie nasza liga
Fot. Newspix