Kolejne dni lub tygodnie przesądzą o przyszłości Dawida Kownackiego.
Rundę wiosenną dwudziestopięcioletni napastnik spędził na wypożyczeniu w Lechu Poznań. W szesnastu meczach we wszystkich rozgrywkach na polskich boiskach strzelił pięć goli i zaliczył jedną asystę. Władze Kolejorza nie ukrywają, że najchętniej zatrzymałyby go w klubie na dłużej.
– Aktualnie wrócił do swojego klubu. Wiemy, ile Fortuna Dusseldorf zapłaciła za Dawida Kownackiego. Wiemy też, że pokazał się u nas z bardzo dobrej strony. Zdobył kilka ważnych bramek. Stety-niestety pokazał się też szerszej publiczności w innych krajach. Walczymy o niego. Robimy wszystko, żeby do nas trafił, ale to nie jest łatwe. Raz – Fortuna, dwa – potencjalne inne kluby zainteresowane angażem utalentowanego napastnika – skomentował dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
Czytaj więcej o Lechu Poznań:
- John van den Brom. 10 faktów o głównym kandydacie na trenera Lecha Poznań
- Karlo Muhar: – Z Lecha odchodzę z podniesioną głową
- Karabach Agdam – przeklęty rywal polskich klubów
Fot. 400mm.pl