Kryszałowicz: Chciałbym wygranej Eintrachtu

redakcja

Autor:redakcja

18 maja 2022, 10:04 • 2 min czytania

Paweł Kryszałowicz to jeden z Polaków, który w przeszłości występował w Eintrachcie Frankfurt. Przed finałem Ligi Europy, w którym Niemcy zmierzą się z Rangers, były napastnik rozmawiał z „TVP Sport”.

Reklama

– Spędziłem tam dwa i pół roku, które miło wspominam i chciałbym, żeby piłkarze z Frankfurtu wygrali w finale. Wtedy być może będę mógł wybrać się na mecze Ligi Mistrzów do Niemiec – stwierdził Paweł Kryszałowicz.

Jakie atuty ma jego zdaniem Eintracht Frankfurt? – Na co dzień występuje w o wiele silniejszej lidze. Mój były klub praktycznie, co tydzień gra przeciwko silnym zespołom w lidze. Z Rangersami sprawa wygląda inaczej. W Szkocji w zasadzie tylko dwie drużyny walczą o mistrzostwo, które w tym sezonie Rangersi przegrali z Celticem. Dlatego lekkim faworytem jest Eintracht, ale zespół z Glasgow udowodnił już w Lidze Europy, że potrafi skutecznie rywalizować z teoretycznie mocniejszymi od siebie.

Reklama

Paweł Kryszałowicz regularnie bywa w Niemczech na spotkaniach swojej byłej drużyny. – Zawsze, gdy poproszę o bilety, klub mi je sprezentuje.Chciałem jechać na spotkanie z Barceloną, ale było 400 tysięcy chętnych, więc nie dostałby czterech biletów, bo tyle początkowo chciałem. Obiecano przekazać mi dwa, ale stwierdziłem, że tym razem odpuszczę.

WIĘCEJ O LIDZE EUROPY:

fot. Newspix

Najnowsze

Anglia

Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”

Braian Wilma
0
Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”
Reklama
Reklama