Gabriel Agbonlahor dołącza do brytyjskiej kampanii ceniącej sobie wyżej Harry’ego Kane’a i Roberta Lewandowskiego. Angielski piłkarz uważa, że napastnik Tottenhamu grając w Bayernie też wykręcałby takie liczby, jak kapitan polskiej reprezentacji.
– To wielki napastnik. Jego liczby są szalone, ale on gra w lidze Myszki Miki – mówi o Lewandowskim dla „talkSPORT”.
I kontynuuje: – Porównaj to do Premier League z Harrym Kanem. Ile bramek strzelił w Premier League? Umieść teraz Harryego Kane’a w ataku Bayernu Monachium i ile strzeli? Z takimi piłkarzami jak Leroy Sane, Thomas Mueller, Joshua Kimmich czy Serge Gnabry? Dużo – twierdzi Agbonlahor.
Gabriel Agbonlahor niemalże całą swoją karierę spędził w Aston Villi. Zagrał dla niej łącznie 391 meczów, strzelił 86 bramek. Pewnie byłoby ich więcej, gdyby grał w „lidze Myszki Miki”. Ma też na swoim koncie trzy występy w reprezentacji.
WIĘCEJ O ROBERCIE LEWANDOWSKIM:
- Robert Lewandowski i kolejne rekordy? Związek nierozerwalny
- Hiszpańskie media grzeją temat Lewandowskiego w Barcelonie
Fot. newspix.pl