The Sun informuje o kolejnych doniesieniach w sprawie obrońcy Manchesteru City Benjamina Mendy’ego. Niestety nie mają one nic wspólnego z piłką nożną. Sytuacja Francuza pogarsza się z miesiąca na miesiąc, a święta Bożego Narodzenia spędził w jednym z najcięższych więzień w Anglii.
Piłkarz początkowo został oskarżony o cztery gwałty i jedną napaść seksualną. Później pojawiły się jednak nowe poszlaki, przez co ostatecznie zarzuca się mu aż siedem gwałtów. Zdaniem dziennikarzy The Sun 27-latek został przewieziony z więzienia w Liverpoolu do HM Prison Manchester. Powodem przenosin jest bardzo duże zainteresowanie jego sprawą. W artykule możemy przeczytać, że w więzieniu przebywa 624 więźniów, którzy są zamknięci przez 22 godziny na dobę.
Mendy stanie przed sądem już w najbliższy piątek. W tym sezonie zagrał w dwóch meczach Manchesteru City. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w połowie sierpnia. Niedługo później został zatrzymany, a klub potwierdził to w oficjalnym komunikacie.
Czytaj także:
Fot. Newspix