W rozgrywanych nocą naszego czasu meczach Chile z Ekwadorem i Argentyny z Brazylią doszło do bardzo ostrych i nieprzyjemnych fauli. Różnica polega na tym, że Arturo Vidal otrzymał słuszną karę, a Nicolas Otamendi nie.
Vidal już na początku meczu zdecydowanie za wysoko uniósł nogę i przeorał korkami twarz Felixa Torresa. Chilijczyk od razu złapał się za głowę, zdając sobie sprawę, jakiego kalibru był to faul. Sędzia słusznie wyrzucił go z boiska. Chile już wtedy przegrywało i ostatecznie dostało jeszcze drugą bramkę. W efekcie Ekwadorczycy powiększyli przewagę nad swoim środowym rywalem do siedmiu punktów.
W meczu Argentyny z Brazylią piłki było niewiele, natomiast fauli i spięć jak najbardziej. W pierwszej połowie mnóstwo kontrowersji wzbudziło starcie Raphinhy z Otamendim. Argentyńczyk przywalił z łokcia Brazylijczykowi, ten miał rozbitą wargę, ale arbiter nie zareagował i nawet nie pokazał winowajcy żółtej kartki. Patrząc na powtórkę i znając charakterek Otamendiego, trudno tu mówić o przypadku.
Ciosy butem i łokciem 🦶💪 Kto waszym zdaniem tej nocy bardziej przesadził? Arturo #Vidal 🇨🇱 w meczu z Ekwadorem 🇪🇨, a może Nicolas #Otamendi 🇦🇷 przeciwko Brazylii? 🇧🇷 🤔 #ARGBRA #CHIECU pic.twitter.com/2hHQIM3qvi
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 17, 2021
Fot. Newspix