Reklama

Arka znów przegrała. Tym razem z beniaminkiem I ligi

Damian Smyk

Autor:Damian Smyk

20 września 2021, 20:12 • 2 min czytania 8 komentarzy

Chyba czas na wprowadzenie nowego pierwszoligowego klasyka do pierwszoligowego języka. “Rozczarowywać jak Arka”. Gdynianie rozczarowali w poprzednim sezonie, gdy mieli walczyć o awans. A na początku tego sezonu nie potrafią przekładać swojej przewagi w posiadaniu piłki na gole. Dzisiaj skończyło się to porażką ze Skrą Częstochowa.

Arka znów przegrała. Tym razem z beniaminkiem I ligi

O ile jeszcze pierwsza połowa tego starcia była wyrównana, o tyle po przerwie przy piłce był właściwie tylko jeden zespół. I była to Arka, która przegrywała 0:1 – dla Skry trafił Szymon Szymański (ha, S. Szymański, nie dostał powołania i musi odreagować w I lidze, co za komedia). Sęk w tym, że dla Arki to sytuacja jak z koszmaru w tym sezonie. Trzeba grać i wykorzystywać swoje okazje? Dramatyczny scenariusz.

Według statystyk w drugiej połowie gdynianie mieli trzykrotnie wyższe posiadanie piłki od rywali. Częściej strzelali, częściej dochodzili do sytuacji, częściej napierali. Z tym, że robili to tak nieporadnie, tak w stylu Arki Gdynia 2021/22, że… stracili drugą bramkę. Tym razem do siatki trafił rezerwowy Kamil Wojtyra. Rywali stać było tylko na honorowe trafienie Czubaka w końcówce starcia. Piłkarze Arki zostali wygwizdani przez własnych fanów.

Arka po dziewięciu kolejkach ma trzynaście punktów na koncie. Przegrała już cztery spotkania, z tego trzy w ostatnich pięciu meczach (poza Skrą, to jeszcze z GKS-em Tychy i Górnikiem Polkowice). Do strefy barażowej arkowcy tracą dwa punkty. Do lidera – Korony Kielce – już dziewięć.

Skra Częstochowa – Arka Gdynia 2:1 (1:0)

Szymański (22.), Wojtyra (77.) – Czubak (83.)

Reklama

fot. NewsPix

Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
25
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

8 komentarzy

Loading...