Jerome Boateng został ukarany grzywną w wysokości 60 stawek dziennych po 30 tysięcy euro – łącznie musi zapłacić 1,8 mln euro grzywny. To kara za pobicie swojej byłej dziewczyny.
Wyrok wydał sąd okręgowy w Monachium. Boateng zaprzeczał zarzutom o pobicie swojej byłej partnerki i wnosił o uniewinnienie. Ale sąd był innego zdania. – Dowody wskazują, że można zgodzić się z przebiegiem zdarzeń przedstawionym przez prokuratura – powiedział biegły lekarz. Kobieta po ciosie wymierzonym przez Boatenga miała podbite oko.
Boateng twierdził, że to była partnerka go zaatakowała, on ją tylko odepchnął, a ta się potknęła. I z tego powodu powstały obrażenia. Wyrok dotyczący blisko dwumilionowej grzywny nie jest jeszcze prawomocny.
Równolegle trwa też proces między Boatengiem a kobietą w sprawie opieki nad córkami. Te obecnie mieszkają z piłkarzem.
fot. NewsPix