Tylko pierwszą połowę udało się rozegrać dziś w Pruszkowie. Znicz podejmował rezerwy Lecha Poznań, ale spotkanie zostało przerwane po 45 minutach gry. Powód? Awaria oświetlenia na stadionie w Pruszkowie.
Drugi zespół Lecha do przerwy prowadził 1:0 po strzale Sergieja Kriwca. I to skromne prowadzenie lechici dowieźli do przerwy. Obie ekipy szykowały się do wyjścia na drugą część tego starcia, ale zostali wstrzymani. Piłkarze stali przy wejściu na boisko, ale sędzia wstrzymywał ich z uwagi na awarię oświetlenia na stadionie.
Dość ciemnawo w Pruszkowie, oby wszystko zaraz działało. pic.twitter.com/ZdTqU4lWbO
— Akademia Lecha Poznań (@AkademiaLP) August 13, 2021
Ostatecznie jupiterów nie udało się włączyć ponownie i piłkarze zeszli ponownie do szatni. Mecz został przerwany przy wyniki 1:0.
Co dalej? Aktualnie trwają rozmowy na temat dogrania drugich 45 minut. W grę wchodzi rozegranie drugiej połowy jutro, ale lechici nie mają zarezerwowanego noclegu, bo planowali powrót bezpośrednio po zakończonym spotkaniu.
AKTUALIZACJA: Mecz zostanie dograny w sobotę o godzinie 11.
fot. Lech Poznań