Wydaje się już niemal w stu procentach przesądzone, że kolejnym klubem Lionela Messiego będzie Paris Saint-Germain. Khalid bin Hamad Bin Khalifa Al-Thani, brat właściciela Paris Saint-Germain, potwierdził na Twitterze sfinalizowanie negocjacji.
Przypomnijmy, że władzę w paryskim klubie od dekady sprawuje fundusz Qatar Sports Investments, którym bezpośrednio kieruje Nasser Al-Khelaifi, będący również szefem grupy medialnej beIN, a także Qatar Tennis Federation. Cała finansowa potęga QSI bierze się naturalnie stąd, że jest to fundusz napędzany pieniędzmi państwowymi. Nad całym projektem czuwa szejk Tamim bin Hamad al-Thani, od 2013 emir Kataru. Przejął ten tytuł po abdykacji ojca.
Brat właściciela PSG informuje: “negocjacje zakończone”
Wspomniany Khalid bin Hamad Bin Khalifa to członek królewskiej rodziny Al-Thani, brat emira Tamima bin Hamada. On również jest zaangażowany w sportowe projekty Katarczyków o zasięgu globalnym – inwestuje w Al-Annabi Racing, grupę mającą promować Katar poprzez sukcesy w wyścigach konnych. Sam woli jednak wyścigi samochodowe – kilka lat temu musiał czmychać ze Stanów Zjednoczonych po tym, jak z szaloną prędkością rozbijał się swoim Ferrari po ulicach Beverly Hills. To jednak nie koniec jego amerykańskich – ujmijmy to – perypetii. Dwa lata temu szejkowi Khalidowi zarzucono bowiem, że próbował namówić swojego ochroniarza Matthew Pittarda do… zamordowania dwóch osób i pojmania kolejnej. Pittard zeznał, że szejk groził mu bronią i zapewniał, że zamorduje członków jego rodziny a ich ciała zakopie na pustyni, jeżeli Amerykanin nie spełni stawianych przed nim żądań.
Przed rokiem Khalidowi bin Hamadowi wytoczono w USA oficjalny proces federalny. Katarski książę został oskarżony przez swych byłych pracowników m.in. o pobicie kierowcy swojej żony, zlecenie zabójstwa, torturowanie podwładnych (miał im zakładać obroże elektryczne) oraz gwałt.
Negotiations are officially concluded. And announce later #Messi #Paris_Saint_Germain pic.twitter.com/BxlmCfARII
— خلـــيفة بـــن حمـــد آلــ ثانــــــي (@khm_althani) August 6, 2021
Jakkolwiek krytycznie jednak nie spojrzeć na postać szejka, coś tam musi on wiedzieć na temat funkcjonowania Paris Saint-Germain. Jego zdaniem negocjacje władz klubu z Leo Messim są już szczęśliwie zakończone, pozostaje tylko ogłosić zatrudnienie Argentyńczyka. 34-letni Messi dołączy zatem w Paryżu do takich zawodników jak Neymar, Kylian Mbappe, Marco Verratti, Gianluigi Donnarumma, Sergio Ramos, Marquinhos, Achraf Hakimi, Georginio Wijnaldum czy Angel Di Maria. Wicemistrzowie Francji w takiej sytuacji wyrastają na głównych kandydatów do triumfu w nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów.
fot. NewsPix.pl