Podoba nam się kierunek, w którym podąża Warta Poznań. I nie mamy na myśli tylko tego, że ekipa Tworka ciekawie wygląda na boisku. Klub ma pomysł na siebie i podejmuje spójne działania, by być kojarzonym z ekologią.
Nawet przetarg na budowę stadionu rozpisano tak, by ten zawierał odpowiednią liczbę paneli fotowoltaicznych, budki dla ptaków, ule czy kwietniki. Ale to nie wszystko. Piłkarze Warty przyjęli w tym sezonie wyzwanie – każdy ich gol będzie oznaczał posadzenie stu drzew.
Akcja została podjęta przy współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Poznaniu. Warta podkreśla na swojej stronie, że zasadzenie jednego drzewa pozwala wyprodukować tlen dla trzech osób. I zachęca przy okazji do tego, by sadzić drzewa.
– Strzelanie goli sprawia mi ogromną przyjemność. Dzięki akcji „Ale zasadził!” wszyscy będziemy mieli dodatkową motywację do tego, by jak najczęściej znajdować drogę do bramki rywali. To już nie tylko kwestia uzyskiwania jak najlepszych wyników przez drużynę, ale będziemy mieli też realny wpływ na ochronę środowiska naturalnego – wypowiada się Mateusz Kuzimski.
Nam wypada tylko przyklasnąć. Gdyby akcja miała miejsce w zeszłym sezonie, 39 bramek strzelonych przez Wartę przełożyłoby się na 3900 nowych drzew. Mamy dużo powodów, by kibicować Warcie, teraz przybył nam kolejny.
Fot. newspix.pl