Hansi Flick zagra swój ostatni mecz w roli trenera Bayernu Monachium. W Niemczech huczało od wieści, że ten szkoleniowiec zostanie przyszłym selekcjonerem reprezentacji. Wypowiedział się na ten temat sam zainteresowany, mówiąc, że zostały do dopięcia ostatnie szczegóły. Tak więc żaden klub, a właśnie na pewno kadra będzie najbliższym przystankiem w karierze trenerskiej Flicka.
– Prowadzę rozmowy z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej. Wszyscy wiedzą, jaki mam stosunek do reprezentacji. Zawsze są jednak rzeczy do wykonania. Do ustalenia pozostały ostatnie szczegóły. Kiedy nadejdzie odpowiedni moment, ogłosimy decyzję. Jestem niezmiernie szczęśliwy z mojej podróży, która rozpoczęła się dwa lata temu i teraz dobiega końca. Cieszę się, że wraz z moim sztabem trenerskim byliśmy w stanie poprowadzić tak wspaniałą drużynę przez krótką, ale zarazem bardzo intensywną i pełną sukcesów chwilę. To była świetna zabawa, poczuć tę mentalność – powiedział Flick na konferencji prasowej przed ostatnim meczem sezonu z Augsburgiem.
Niemieckie media podają, że Flick będzie miał kontrakt na poziomie pięciu milionów euro rocznie. Zapewne niedługo po zakończeniu sezonu zostanie podana oficjalna informacja o przejęciu sterów po Joachimie Loewie.
Fot. Newspix