Za kadencji selekcjonera Jerzego Brzęczka atmosfera rzadko było dobra, ale tak źle jak po meczu z Włochami nie było nigdy. Polska zagrała najgorszy mecz od sami nie wiemy kiedy. A, dodajmy, był to któryś mecz z czołową reprezentacją, przeciw której prezentujemy się jak piłkarski parias. Jeśli dzisiaj Polska znowu nie pokaże nic, znowu da się zdegradować do rangi pachołków treningowych, to z czym do ludzi? Jaka byłaby linia obrony Jerzego Brzęczka? Przecież to z takimi zespołami jak Włochy czy Holandia mamy rywalizować na Euro, nie jedziemy tam na wycieczkę. Czy to być albo nie być selekcjonera? Nie wiemy, niezbadane są wyroki Zbigniewa Bońka. Ale jeśli ten mecz będzie kolejną odstawioną żenadą, to kto wie. Niby więc gramy dziś o nic w Lidze Narodów, a w praktyce stawka jest potężna.
Transmisja Live
Fot.FotoPyK