Przykra informacja napłynęła do nas przed chwilą. Piotr Rocki nie żyje. Zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek. Miał zaledwie 46 lat…
Jeszcze niedawno z humorem opowiadał o swojej karierze w wywiadzie na Weszło. Jeszcze niedawno wspominaliśmy niebanalne cieszynki „Rocky’ego” w rankingu najbarwniejszych postaci polskiej piłki. Waleczność, zadziorność – tego nigdy nie można było mu odmówić. Meczu z tętniakiem nie udało mu się jednak wygrać.
Za wcześnie, Piotrze, za wcześnie…
Rodzinie Piotra Rockiego składamy najszczersze kondolencje i wspieramy w tym trudnym czasie. Zwłaszcza, że „Rocky” był naszym wiernym czytelnikiem, zwłaszcza, że to dobry druh Wojtka Kowalczyka, z którym wychowywał się na Bródnie… Cześć jego pamięci.