Reklama

Piątek, piąteczek, piątunio. 10 pytań przed dzisiejszymi szlagierami

redakcja

Autor:redakcja

25 lipca 2014, 01:38 • 3 min czytania 0 komentarzy

Środek wakacji i termometr podchodzący pod trzydzieści stopni. Trudno w takich warunkach przywitać drugą kolejkę ekstraklasy z otwartymi ramionami. Ale z drugiej strony, co mamy robić? Oglądać Mistrza Grilla na TVP? Kochana Ekstraklasa. Piątek, piąteczek, piątunio. To już dziś. Liczymy na kolejny popis Bełchatowa i formę Maków jak w Turbokozaku. Ciekawi nas, czy Machado poukładał już klocki w Lechii i jak po porażce z Pogonią zareaguje Podbeskidzie. Demjan mówił przecież, że celują w europejskie puchary… Poniżej kilka pytań przed piątkowymi meczami.

Piątek, piąteczek, piątunio. 10 pytań przed dzisiejszymi szlagierami

1. Co tym razem zmajstruje Małecki? Nic, akurat dziś może wygodnie rozsiąść się na ławce rezerwowych i pograć na telefonie w wężyka. Małecki zawalił gola w meczu z Zawiszą, tłumaczył się, że niby krzyczał “moja”, ale tak naprawdę bramkarzem jest mocno przeciętnym i Ryszard Tarasiewicz postawi dziś raczej na Litwina Cerniauskasa. 25-latek jest już zgłoszony do rozgrywek i mocno się zdziwimy, jeśli dziś nie zagra z Bełchatowem.

2. Czy Korona odblokuje się na wyjazdach? Nie. Dlaczego? Bo nie. Nie znamy drugiej tak słabej na wyjazdach drużyny. Gdzieś mrugnęła nam liczba 21 spotkań bez zwycięstwa, a przecież ponad rok temu też byli autorami podobnej niechlubnej passy, więc widać, że problem jest głębszy. Nie przekonuje nas gadanie Tarasia o zmianach, o wyciąganych błędach. No nie. Korona nie wygra na wyjeździe tak jak Michał Wiśniewski nie nauczy się pisać piosenek.

3. Ile baboli zaliczy Boliguibia Ouattara? Trudno powiedzieć. Wróżbita Maciej nie odbiera i tylko zdrowy rozsądek podpowiada, że coś tam zmajstruje na pewno. Gość może i sympatyczny, ale po meczu z Zawiszą nie dalibyśmy mu potrzymać pięciu złotych.

4. Co da Koronie zamiana Korzyma na Chiżniczenkę? Nic. Korzym podobno dogadał się z Podbeskidziem, więc nie zagra. Chiżniczenko jest jego naturalnym zastępcą, ale jeszcze nigdy nie widzieliśmy, żeby zagrał pół dobrego meczu. No dobra, strzelił kiedyś gola z Pogonią, ale raz na 13 spotkań to i kij od szczotki trafi.

Reklama

5. Czy Bełchatów podtrzyma formę z Łazienkowskiej? Na to wygląda. Niby to taka liga, że nie ma żadnej reguły – po wygranym meczu zwykle przychodzi porażka, ale Bełchatów miał to coś w pierwszej kolejce. Trzon zespołu jest taki sam, jak wtedy, gdy grali w ekstraklasie. Wzmocnili obronę. Jest gość do strzelania bramek. Świetnie rozwijają się Maki. Grają u siebie. No i ta Korona…

6. Ile goli strzeli Ślusarski? Zero. Limit na lipiec wykorzystał na Łazienkowskiej.

7. Do czego potrzebny jest Lechii Tiago Valente? Pierwsza myśl: żeby zapełnić lukę w obronie. Druga: chyba do niczego, bo na razie średnio wygląda ta jego współpraca z Janickim. Jak już Wojtek Jagoda mówi, że to wóz z węglem, ciągnięty przez niewidomego konia to coś jest na rzeczy… No, ale zobaczymy. Drugi mecz-druga szansa

8. Ile minut zagra Pawłowski? Jeśli trochę się spoci, na pewno więcej niż ostatnio. Jeśli nie – skończy w okolicach trzydziestu. Machado narzekał ostatnio, że nie wracał do obrony, że miał wszystko w dupie. Pawłowski wygląda na inteligentnego gościa, więc lekcję chyba wyciągnął.

9. Czy Demjan nadal myśli o europejskich pucharach? Chyba zrozumiał, że wygłupił się tą wypowiedzią. A jeśli nie, to na pewno pierwszy mecz dał mu lekką odpowiedź, w jakie rejony tabeli celować będzie w tym sezonie Podbeskidzie. Mimo to – będziemy mu się dzisiaj przyglądać. Tiago Valente w obronie Lechii to idealny powód, by Demjan na nowo zaczął w Polsce strzelanie.

Reklama

10. Czy warto kupić w Ustaw Ligę Sadajewa? Połowa graczy nie może się mylić. Sadajew wygląda na najbardziej rozsądny wybór. Wystarczy tylko, że zacznie grać jak pod koniec rundy wiosennej. Bo kogo innego dać? Brożka? Zacharę? Lepszy wydaje się tylko Teodorczyk, ale jak już wyzdrowieje. Na razie w cenie hashtag $JestSadajew.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...